Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 14.02.2020

Andrzej Talaga: dla wielu społeczeństw Rosja jest mniejszym zagrożeniem niż USA

Na dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium spotyka się ponad 500 przedstawicieli państw i organizacji z całego świata. W sprawozdaniu z ubiegłorocznej konferencji przytoczono szokujące statystyki. - Bardzo wiele społeczeństw demokratycznych zaczyna postrzegać Amerykanów, przynajmniej pod obecnym przywództwem, jako zagrożenie większe, albo przynajmniej równe niż państwa autorytarne, państwa bandyckie - mówi ekspert Warsaw Enterprise Institute.
Posłuchaj
  • Konferencja Bezpieczeństw w Monachium (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także

Wśród gości konferencji premierzy, ministrowie, dowódcy wojskowi, naukowcy i przedstawiciele biznesu. W Monachium bardzo często są prezentowane stanowiska państw, które potem są realizowane w rzeczywistości.

Andrzej Talaga przypomina, że wielokrotnie w Monachium słyszano przemówienia kształtujące przyszłą rzeczywistość. W 2007 roku wystąpił prezydent Władimir Putin, a w następnym roku doszło do rosyjskiej inwazji na Gruzję. Z kolei w 2019 roku Angela Merkel ostro postawiła się Stanom Zjednoczonym. - Prezentowała wizje bezpieczeństwa w Europie odmienną od Amerykanów - mówi ekspert.

Przytacza badania, jakie pojawiły się w sprawozdaniu wydawanym po konferencji. Wynikało z nich, że w świadomości przeciętnego Niemca Putin jest mniejszym zagrożeniem, niż Donald Trump. Podobne opinie są również we Francji czy Japonii. - Bardzo wiele społeczeństw demokratycznych, liberalnych zaczyna postrzegać Amerykanów, przynajmniej pod obecnym przywództwem, jako zagrożenie większe, albo przynajmniej równe niż państwa autorytarne, państwa bandyckie - wyjaśnia. Podkreśla, że następuje kryzys w odbiorze przywództwa światowego. Bo choć politycy i wojskowi współpracują z Amerykanami, to w odbiorze społecznym w wielu państwach Amerykanie stracili status przywódcy wolnego świata. - A skoro nie ma już tego dobrego policjanta, który, gdy trzeba, przyjdzie i zrobi porządek na podwórku, to szuka się realnego sojusznika, dlatego nie można ignorować kogoś, kto jest blisko i nikt go nie poskromi - mówi Andrzej Talaga.

Ekspert zwraca uwagę, że nie jest tak, że ktoś coś powie w Monachium i nic się nie dzieje. - Właśnie oni mówią, a potem robią - zauważa i daje przykład Rosji, czy Chin, które wcieliły w życie plany prezentowane na konferencji. I już się nie wstydzą, że nie są demokratyczne, a te arogancję podpierają siłą.

Andrzej Talaga ocenia, że dla Polski katastrofa byłoby osłabienie więzi wojskowych Europy z USA, bo to Stany Zjednoczone są gwarantem bezpieczeństwa na kontynencie. Dlatego kwestionowanie przez Niemcy czy Francję pozycji USA nie dotyczy spraw wojskowych. - Bo Amerykanie zapewniają parasol ochronny, a Niemcy zamiast zwiększać wydatki na obronę pompują fundusze w inne przedsięwzięcia, na przykład wspieranie eksportu - wyjaśnia.

W audycji również:

- Amerykański Departament Edukacji wszczął dochodzenie przeciwko uniwersytetom Yale i Harvarda w sprawie o fałszowanie raportów na temat zagranicznego finansowania. Amerykański uniwersytety mogły pozyskiwać środki od krajów takich jak Chiny, Iran, Arabia Saudyjska i Rosja

- Parlament Europejski na swoim ostatnim posiedzeniu uchwalił rezolucję wzywająca Komisję Europejską do uregulowania sposobu korzystania ze sztucznej inteligencji w bezpieczeństwie, medycynie, finansach czy na rynku pracy. Dlaczego to zagadnienie jest tak istotne i jakie zagrożenie niesie korzystanie ze sztucznej inteligencji, np.  przez służby wyjaśnia prof. dr hab. AGH Adrian Horzyk.

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadzi: Paweł Lekki

Goście: Andrzej Talaga (Warsaw Enterprise Institute), prof. dr hab. Adrian Horzyk (Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie)

Materiały reporterskie: Karol Surówka, Michał Strzałkowski

Data emisji: 14.02.2020

Godzina emisji: 17.30

ag