Marcin Przydacz: wypowiedź Blinkena o Nord Stream 2 to dużo mówiący komunikat
19:19 Jedynka/Więcej świata - 24.03.2021 Relacje transatlantyckie, aresztowanie na Białorusi, polityczne zamieszanie na Słowacji, wybory parlamentarne w Izraelu (Jedynka/Więcej świata)
"Prezydent Joe Biden uważa, że Nord Stream 2 to zły pomysł" - przypomniał dziś w Brukseli amerykański sekretarz stanu Antony Blinken. Jak dodał, poinformował o tym szefa niemieckiej dyplomacji i powiedział mu, że zaangażowanie w budowę gazociągu jest zagrożone amerykańskimi sankcjami. Po rozmowach z ministrami spraw zagranicznych krajów NATO, Antony Blinken spotka się z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. W czwartek zaś w unijnym wideoszczycie weźmie udział Joe Biden.
Mocny sygnał dla Niemiec
- Tak zdecydowana wypowiedź osoby, która rządzi dyplomacją amerykańską, to jest bardzo mocny sygnał przede wszystkim dla kanclerz Merkel, żeby jednak w sprawie Nord Stream 2 były jakieś ustępstwa ze strony Niemiec i Francji - uważa dr hab. Kamil Zajączkowski.
Gość Jedynki sądzi, że "jeżeli dojdzie do finalizacji Nord Stream 2, a jest taka możliwość, niestety rzuci się to cieniem na stosunki transatlantyckie".
Wspólny front wobec Chin?
W relacjach unijno-amerykańskich jeszcze kilka tygodni temu trudno było mówić o wspólnym froncie wobec Chin. Po skoordynowanych sankcjach, wygląda to już nieco inaczej. Czy Bruksela i Waszyngton są jednak w stanie znaleźć długoterminową strategię w stosunku do Chin?
- Wygląda na to, że jest to pierwsze wspólne działanie sojuszu państw zachodnich. Bidenowi i Blinkenowi właśnie o to chodzi, żeby zbudować koalicję państw zachodnich, które oparte są na pewnych wspólnych wartościach: multilateralizmie i podkreśleniu istoty instytucji oraz organizacji międzynarodowych - komentuje dr hab. Kamil Zajączkowski.
Ekspert Jedynki zauważa, że wspólne działania zostały podjęte pomimo różnic w podejściu do Pekinu. - One są i moim zdaniem pozostaną, ponieważ Stany Zjednoczone postrzegają Chiny jako jednoznacznego rywala o dominację w nowym porządku międzynarodowym. Natomiast Europejczycy mówią: "Tak, oczywiście widzimy to, ale jednak też współpracujmy". Niemniej przykład z sankcjami pokazuje, że państwa Zachodu mogą mówić jednym głosem. Dodałbym także, że jednoczą się również przeciwnicy, tj. po sankcjach mieliśmy spotkanie ministrów spraw zagranicznych Chin i Rosji, którzy krytykowali wspólne działania państw Zachodu - słyszymy.
Czytaj także:
Ponadto w audycji:
- Na 15 dni aresztu sąd w Grodnie skazał prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys. Zarzucono jej organizację nielegalnej imprezy masowej. Chodziło o tradycyjny, doroczny Jarmark Grodzieńskie Kaziuki, który odbył się 7 stycznia. O szczegółach Michał Strzałkowski.
- Słowacka prezydent Zuzana Czaputova wezwała premiera Igora Matovicza do dymisji. Po przyjęciu czwartej rezygnacji ze stanowiska ministerialnego w gabinecie Matovicza prezydent uznała, że rząd i większość parlamentarna straciły zdolność działania. Materiał Wojciecha Stobby.
- W Izraelu partia premiera Benjamina Netanjahu ponownie wygrała wybory parlamentarne, ale nie jest pewne, czy uda się jej stworzyć większościową koalicję. Rozmowa z Michałem Wojnarowiczem z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: dr hab. Kamil Zajączkowski (Uniwersytet Warszawski), Michał Wojnarowicz (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 24.03.2021
Godzina emisji: 17.32
DS