Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 28.04.2012

Czy media same ograniczają swoją wolność?

Sobotnią dyskusję w audycji "Sterniczki" zdominował temat wolności mediów i sposobu ich funkcjonowania w Polsce.
Czy media same ograniczają swoją wolność?Glow Images/East News

Rozmowę na te tory skierowała prof. Ewa Łętowska, przytaczając sytuację, do jakiej doszło niedawno w dzienniku "Rzeczpospolita". Szef działu Opinie tej gazety - Dominik Zdort odmówił publikacji tekstu autorstwa prof. Moniki Płatek, tłumacząc to "obecnymi wytycznymi kierownictwa", zgodnie z którymi teksty niezgodne z linią redakcji nie będą przez nią zamieszczane.

- Dla mnie taka enuncjacja ze strony dziennikarza oznacza złamanie pióra, oznacza postawienie dziennika w randze biuletynów wewnętrznych jakiś klubów czy stowarzyszeń - komentowała Ewa Łętowska.

Zaskoczona taką polityką "Rzeczpospolitej" była prof. Magdalena Środa, która w przeszłości niejednokrotnie wypowiadała się na jej łamach. – To zamykanie się i silna ideologiczność do tej pory cechowała pisma w rodzaju "Gość Niedzielny" albo "Nasz Dziennik". "Rzeczpospolita" miała natomiast bardzo wyraźną prawicową linię ideologiczną, ale za wszelką cenę starała się pełnić funkcję dziennika opiniotwórczego. Jak prowadziła np. debatę o aborcji, to na jednej stronie pokazywał się jeden tekst, a na drugiej – drugi. Należy jak najszybciej dowiedzieć się, na czym polegaja owe nowe wytyczne kierownictwa gazety.

Mimo różnicy poglądów przez kilka lat do "Rzeczpospolitej" pisywała również Wanda Nowicka. Obecna wicemarszłkini Sejmu podkreślała na antenie Jedynki, że redakcja nigdy nie ingerowała w treść jej tekstów. - To szokujące - mówiła o historii przytoczonej przez prof. Łętowską.

Rozmawiał Robert Kowalski.

Więcej w nagraniu audycji.

pg