Logo Polskiego Radia
Jedynka
Katarzyna Karaś 25.05.2012

Piecha: prezes NFZ to "trefny" kozioł ofiarny

Zdaniem byłego wiceministra zdrowia, posła PiS, Bolesława Piechy, odwołanie prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza nie wystarczy, by naprawić sytuację w służbie zdrowia.
Bolesław PiechaBolesław PiechaWojciech Kusiński/PR

Do premiera wpłynął wniosek o odwołanie prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Paszkiewicza. Jego autorem jest minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Powody wniosku o odwołanie szefa NFZ nie są na razie znane.
- Myślę, że to kozioł ofiarny. Bo jeśli nie idzie wdrożyć w normalny sposób ani ustawy refundacyjnej, ani ustawy o działalności leczniczej, kolosalne zamieszanie pieczątkowe trwa już pół roku (...) w związku z tym znaleziono kozła ofiarnego - powiedział gość "Sygnałów dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia poseł PiS Bolesław Piecha. Dodał, że ten kozioł ofiarny jest "trochę trefny", bo zasługiwał na odwołanie już dawno temu.
Według Piechy odwołanie prezesa Paszkiewicza zmieni atmosferę, uspokoi nastroje wśród lekarzy. - Nowy prezes będzie bardziej spolegliwy. Prezes Paszkiewicz przez te lata zhardział wyjątkowo i nie słuchał żadnych polityków, np. nie przychodził na komisje zdrowia, lekceważ wszystko co jest możliwe. Był już wszech wiedzący, niestety ponosi za to właściwe konsekwencje, bo wiele jego decyzji zamiast łagodzić trudności, które w polskiej służbie zdrowia są, niestety je wzmagały - wyjaśnił.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że premier Donald Tusk będzie analizował wniosek o odwołanie prezesa NFZ, zgromadzi opinie na jego temat, a w stosownym czasie podejmie decyzję. W ocenie Piechy, jeśli premier nie przychyli się do wniosku ministra Arłukowicza, postawi go w niezręcznej sytuacji. - Sprawa Paszkiewicza jest przesądzona, choć spóźniona o dwa-trzy lata - podkreślił gość "Sygnałów dnia".

Zdaniem Piechy nie najlepsza sytuacja w polskiej służbie zdrowia to wina rządu, a szczególnie byłej minister Ewy Kopacz. Jego zdaniem rząd "wyprodukował wiele bubli". Winę ponosi też prezes NFZ, bo brał udział w pracach nad tymi projektami. Piecha podkreślił jednak, że jego zdaniem samo odwołanie prezesa Paszkiewicza nie uzdrowi sytuacji, ponieważ w polskiej służbie zdrowia potrzebne są zmiany radykalne. W jego ocenie minister Arłukowicz powinien zostać zdymisjonowany.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Jacek Paszkiewicz jest prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia od 4,5 roku. Z wykształcenia lekarz, ma specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych i zakaźnych, obronił doktorat w dziedzinie hepatologii. W latach 2005-2007 pełnił funkcję dyrektora do spraw medycznych Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. W listopadzie 2007 został powołany na stanowisko prezesa NFZ.
Jaki powinien być prezes NFZ? Kto powinien nim zostać? Wysłuchaj całej rozmowy!
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.