Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Owsiński 09.08.2012

Jest koncepcja "debierutyzacji Warszawy"

Odszkodowania dla spadkobierców gruntów przedwojennych właścicieli oraz zwrot terenów zabranych na podstawie dekretu Bieruta to ogromne obciążenie dla stołecznego budżetu - powiedziała w "Sygnałach dnia" prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Hanna Gronkiewicz-Waltz w studiu radiowej JedynkiHanna Gronkiewicz-Waltz w studiu radiowej JedynkiWojciech Kusiński/Polskie Radio

- To ogromny ubytek dla budżetu Warszawy, z drugiej strony jest to ogromna trudność inwestowania. W śródmieściu bardzo dużo działek ma tzw. roszczenia. Warszawa na odszkodowania w tym roku wyda około 200 mln złotych. W kasie miasta nie mam takich pieniędzy, płacimy te odszkodowania kosztem różnych wydatków bieżących - dodała.

Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśla, że Polska jest jedynym z krajów byłego bloku wschodniego, który nie dokonał procesu reprywatyzacji i nie rozwiązał tej kwestii w formie ustawowej.

- Pracujemy nad koncepcją "debierutyzacji Warszawy" - mówiła w radiowej Jedynce prezydent stolicy. Dodała, że warszawscy posłowie są zdeterminowani, by złożyć wniosek w tej sprawie.

Prezydent Warszawy odniosła się też do kwestii gruntów pod Stadionem Narodowym, o które walczy rodzina przedwojennego właściciela. Tereny te mogą być warte ponad miliard złotych. Według Hanny Gronkiewicz-Waltz, nie ma w tym przypadku możliwości przyznania odszkodowania. Można ewentualnie - mówiła w Jedynce - zapewnić spadkobiercom dochody z jakiejś loży. Pani prezydent dodała, że ten przypadek pokazuje, iż sprawy przedwojennej własności trzeba rozwiązać na każdym szczeblu.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Grunty, na których stoi Stadion Narodowy zostały kupione przez Arpada Chowańczaka - potentata branży futrzarskiej - w 1920 roku. Działka została przejęta po wojnie na podstawie dekretu Bieruta.
W imieniu spadkobierców Arpada Chowańczaka i jego wspólniczki występuje mieszkająca na stałe w Argentynie rodzina Chowańczaków. Od ośmiu lat prowadzi walkę o prawo do dziesięciohektarowego pasa ziemi, który przebiega przez sam środek Stadionu Narodowego w Warszawie. Jeśli udowodnią swoje prawa, rozpoczną starania o finansowe zadośćuczynienie lub działki zamienne.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

to