29 listopada jest dniem solidarności z ubóstwem. W Polsce z powodu skrajnego ubóstwa cierpią 2 miliony osób. Kolejne 5 mln. zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi.
Zdaniem prof. Panka ubóstwo trudno jest oszacować. - Nie wystarczy powiedzieć jak mierzy, ale co mierzymy - powiedział. Przypomina, że funkcjonuje jako pojęcie abstrakcyjne, zło z którym należy walczyć. Natomiast kontrowersje pojawiają się, gdy dochodzimy do tego, kogo można uznać za ubogiego.
Jego zdaniem zgoda jest jedynie co do definicji ubóstwa, czyli niezaspokojenia podstawowych potrzeb na pożądanym poziomie. Problemem jest już jednak co uważamy za podstawową potrzebę, a co za pożądany poziom.
Ubóstwo jest też zmienne w czasie i przestrzeni. - Osoby, które uznamy za ubogie w Polsce, na pewno nie będą za takie uznawane w krajach trzeciego świata - wyjaśnia Panek.
Panek zauważa, że jednocześnie funkcjonuje pojęcie wykluczenia społecznego. Wyjaśnia jednak, że następuje ono nie tylko z przyczyn finansowych. Może być bardziej dotkliwe niż ubóstwo.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski
tj
>>>Zapis całej rozmowy do przeczytania