Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 11.02.2013

”Nie wierzę, by Kwaśniewski połączył się z Palikotem”

– Janusz Palikot stawia byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w niezręcznej sytuacji, przez swoje zachowanie – mówił w Jedynce Włodzimierz Czarzasty.
Włodzimierz CzarzastyWłodzimierz CzarzastyWojciech Kusiński, Polskie Radio

Włodzmierz Czarzasty, szef SLD na Mazowszu, nie widzi wielkich szans na połączenie sił Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota. 22 lutego Aleksander Kwaśniewski ma się spotkać z Januszem Palikotem i Markiem Siwcem. Marek Siwiec ma przekonywać byłego prezydenta, żeby zaangażował się w działalność polityczną, chodzi o tworzenie listy do Parlamentu Europejskiego. – Janusz Palikot stawia Kwaśniewskiego w niezręcznej sytuacji. Żona Kwaśniewskiego jest założycielką Kongresu Kobiet, który jednoznacznie potępił Janusza Palikota za ostatnie działania – powiedział Czarzasty. Chodzi o spór Palikota z Nowicką o to, czy powinna zajmować stanowisko wicemarszałka Sejmu - wbrew woli klubu, Sejm Nowickiej nie odwołał. Ostatnio Janusz Palikot komentując słowa Nowickiej o zastraszaniu jej, stwierdził, że wicemarszałek Sejmu ”być może chce być zgwałcona”.

Czarzasty stwierdził, że w związku z takim rozwojem sytuacji Kwaśniewski musi teraz podjąć decyzję, czy da autoryzację na obecne działania Palikota. Zaznacza tez, że Ruch Palikota jest wielką zagadką, nie wiadomo, w którą stronę się skieruje, to druga przyczyna, że łączenie się z nim jest ryzykowne. Polityk przewiduje, że na spotkaniu 22 lutego wszyscy będą obserwować, czy Kwaśniewski poda rękę Palikotowi, czy nie. Włodzimierz Czarzasty nie wierzy jednak, by polityk tak stabilny jak Aleksander Kwaśniewski łączył się z tak niestabilnym ruchem.

PiS ma złożyć wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska, a ewentualnym technicznym premierem ma być profesor Piotr Gliński. Włodzmierz Czarzasty nie jest posłem, ale swoim kolegom rekomendowałby wtrzymanie się od głosu i "niebranie udziału w kolejnej szopce parlamentarnej”. Nie wie, jakiego zdania będzie Leszek Miller, ale przypuszcza, że SLD nie będzie głosować za kandydatem Prawa i Sprawiedliwości.

Polityk SLD uważa, że trzeba pochwalić rząd za pieniądze wynegocjowane w Brukseli. Pytany o planowaną podróż premiera Donalda Tuska po kraju i rozmowy o wykorzystaniu funduszy, mówi, że dobrze byłoby, aby Polacy poznali wizję kraju w 2020 roku. – Pytanie jak Polska ma wyglądać w 2020 roku, po otrzymaniu tylu pieniędzy. Na razie 187 mld złotych, wydane z poprzedniej transzy, nie doprowadziło nawet do tego, by zmniejszyło się bezrobocie – powiedział. Chciałbym, żeby ostatnia wielka transza dla Polski postawiła kraj na równi z innymi państwami europejskimi – powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

agkm

>>>Przeczytaj całą rozmowę