Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 19.04.2013

Żydowskie korzenie. "Wielu ze strachu chce zatrzeć przeszłość"

- Wnuki po 60 latach często odkrywają, że coś jest na rzeczy, że wszyscy, albo któryś z przodków był Żydem - powiedział w radiowej Jedynce Piotr Paziński, redaktor naczelny miesięcznika "Midrasz".
Żydzi przed Ścianą Płaczu w JerozolimieŻydzi przed Ścianą Płaczu w Jerozolimiesxc.hu

Przed II wojną światową w Polsce żyło 3 mln Żydów. Teraz, według ostatniego spisu powszechnego jest ich ok. 8 tysięcy.

Zdaniem Piotra Pazińskiego w Polsce są jeszcze setki osób, które odkrywają swoje żydowskie korzenie. – Nie wszyscy zginęli. Ludzie ukrywali się dzięki polskim sprawiedliwym wychodząc z wojny pod zmienionymi nazwiskami, albo starali się zapomnieć przeszłość związaną z traumą – powiedział Paziński.

Jego zdaniem swoje zrobił też PRL. – To przede wszystkim historia żydowskiej emigracji – powiedział Paziński. Przypomniał jej pierwszą falę do roku 1949. – Duża część wyjechała, bo nie chciała żyć w państwie komunistycznym. Wielu nie chciało mieszkać na cmentarzu. Wyjazd umożliwiło im też powstanie państwa Izrael – powiedział Paziński.

Jego zdaniem o swoich żydowskich korzeniach ludzie często dowiadują się np. od dziadka przed śmiercią, który ocalał z getta. – Bywa, że ktoś rekonstruuje historię rodziny, która zupełnie się nie zgadza. Są też dzieci Holocaustu przekazane do polskich rodzin w czasie wojny – powiedział Paziński.

Przyznał, że zna wiele takich osób i ich historii. A najbardziej przejmujące są te, w których ludzie ze strachu chcą zatrzeć przeszłość. Żeby cała ich żydowska historia poszła w niepamięć wraz ze śmiercią.

Posłuchaj rozmowy Pawła Wojewódki z Piotrem Pazińskim

tj