"Wprost" pisał o powiązaniach ministra z biznesmenami, którzy zarabiają na kontraktach państwowych oraz o zegarkach, które nosi, a których nie uwzględnia w oświadczeniu majątkowym. Reprezentujący Nowaka mecenas Roman Giertych zażądał od tygodnika 30 milionów złotych zabezpieczenia na poczet przyszłych przeprosin w różnych mediach, które informację "Wprost" przedrukowały.
- Poprosiłem kancelarię o wycofanie tego wniosku, bo za dużo jest nieporozumień, za dużo szumu medialnego wokół tego - informuje gość "Sygnałów dnia". Wyjaśnia, że suma 30 milionów to nie jest suma odszkodowania. - Ani jednej złotówki nie chcę od tej gazety. Nie chcę brudnych pieniędzy od tej gazety - deklaruje. Sławomir Nowak chce jedynie, aby "Wprost" przeprosiło go za publikację i za to co zostało powtórzone we wszystkich mediach. Pytany dlaczego mówi o brudnych pieniądzach minister wyjaśnia, że ponieważ tygodnik, w jego opinii, posunął się do brudnych metod i pisał nieprawdę, więc wszystko co jest związane z publikacją jest dla niego brudne.
- Nie mam żadnych niejasnych powiązań z biznesmenami, nigdy nikomu w żadnym biznesie nie pomagałem i nie wymieniałem się z nikim zegarkami - zapewnia minister w radiowej Jedynce. Przyznaje, że raz jeden pożyczył zegarek od kolegi, z którym zna się 15 lat i który nie ma nic wspólnego z firmą opisywaną przez tygodnik "Wprost", która ponoć zarabia na kontraktach rządowych.
>>>Tekst całej rozmowy
Sławomir Nowak nie wie jeszcze, czy wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz pozostanie w resorcie. Na razie poprosił swego zastępcę, aby wziął urlop i zlecił dogłębną analizę sytuacji departamentowi kontroli w ministerstwie transportu.
W opinii Nowaka nie ma nic złego w tym, że minister odpowiedzialny za budowę dróg spotyka się z wykonawcą jakiejś drogi. - Przy czym my, jako urzędnicy powinniśmy zachować szczególną sterylność, zwłaszcza w sytuacji, kiedy Generalna Dyrekcja, która reprezentuje rząd ma spór na miliard złotych z tym wykonawcą - zauważa szef resortu transportu. Wiceminister Jarmuziewicz nie wypiera się, że rozmawiał z przedstawicielami Alpine Bau. Nowak uważa, że w tej konkretnej sytuacji doszło do niezręczności.
Posłuchaj całej rozmowy, w której Sławomir Nowak mówi też o spodziewanej rekonstrukcji rządu.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
(ag)