Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 31.05.2013

Ambasador Chorwacji: razem z Polską możemy dać UE nową moc

Od 1 lipca Chorwacja będzie nowym członkiem Unii Europejskiej. Z tej okazji w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie zaplanowano imprezy, żeby - jak mówił w radiowej Jedynce ambasador tego kraju Ivan Del Vecchio - podziękować Polakom.
Flaga ChorwacjiFlaga Chorwacjisxc.hu

- Jestem w Polsce od 4 lat i mogę powiedzieć, że na ostatniej prostej naszej drogi do Unii Europejskiej, gdy to było najtrudniejsze, Polska zawsze była do dyspozycji i pomagała. Wasz kraj ma tym zakresie ogromne doświadczenie. Jeszcze raz chciałem podziękować polskiemu prezydentowi, rządowi i całemu narodowi - mówił w "Sygnałach dnia" Ivan Del Vecchio.

Ambasador Chorwacji podkreślał świetnie stosunki polityczne z Polską i potrzebę bliższej współpracy gospodarczej. Za jej zwiastun uznał projekt korytarza Bałtyk-Adriatyk. - To nie jest tylko projekt Polski i Chorwacji, ale całej Środkowej Europy. To jest transport, energetyka, turystyka, powiązanie naszych portów na Bałtyku i Adriatyku. Jest to szansa, którą musimy wykorzystać. Korzyści z tego projektu będą mieć wszyscy - stwierdził.

>>>Tekst całej rozmowy

Ivan Del Vecchio wskazał również na rolę, jaką Polska i Chorwacja mogą wspólnie odegrać w przezwyciężaniu kryzysu w UE. - Polski entuzjazm związany z Unią i chorwacka chęć do wejścia do Unii akurat w tym momencie, gdy jest kryzys, to jest coś na czym Unia może polegać i co może dać Unii nową moc - podkreślał

O Chorwatach często mówi się, że są Polakami południa. Ivan Del Vecchio przyznał, że obie nacje rzeczywiście mają wiele wspólnego. - Jest taka teoria, że pochodzimy z tego samego plemienia słowiańskiego. Język jest dość podobny. Żaden Polak na naszym wybrzeżu nie zostanie głodny czy spragniony. Łączy nas też styl życia, kultura i religia. Chorwaci mówią o Janie Pawle II jako o swoim papieżu - tłumaczył ambasador.

Piątek 31 maja jest na antenie Jedynki Dniem Chorwacji.

Posłuchaj całej rozmowy Kamili Terpiał-Szubartowicz i jej gościa.

pg