Najkrótsze od lat przerwy letnia i zimowa, 296 zamiast 240 meczów w sezonie, podział tabeli na pół po zasadniczej części rozgrywek, inne godziny spotkań - rozgrywki Ekstraklasy pełne będą nowości. Drużyny wrócą na boiska po 45-dniowej przerwie, najkrótszej od 15 lat. W zimie kibice odpoczną od ligowych zmagań tylko przez 60 dni. Po 30 kolejkach fazy zasadniczej, która do tej pory stanowiła całość sezonu, tabela zostanie przedzielona na pół, a punkty każdej drużyny zredukowane o połowę (z zaokrągleniem do góry). Dodatkowo zostanie rozegranych siedem kolejek, a zespoły zmierzą się raz z każdym rywalem ze swojej grupy (1-8 i 9-16)
Legia Warszawa i Lech Poznań zdaniem Rafała Patyry zdominują w tym sezonie rozgrywki Ekstraklasy. - Te kluby wyprzedziły rywali o kilka długości, w kilku segmentach: jeśli chodzi o klasę sportową, bazę, medialność, pieniądze. Brakuje im spektakularnego sukcesu, którym byłby awans co sezon do fazy grupowej europejskiego puchary, najchętniej oczywiście Ligi Mistrzów. To są dwa kluby, które dają pewność, że wysoki poziom będzie utrzymany i że będą co sezon robiły postępy - zaznaczył w Jedynce dziennikarz TVP Sport.
Również Adam Godlewski z tygodnika "Piłka Nożna" uważa, że rozgrywki zakończą się zwycięstwem Lecha bądź Legii. - Gdybyśmy sugerowali się tylko pieniążkami, to mistrzem Polski musiałaby zostać Legia, bo ma budżet ponad dwukrotnie większy od Lecha. O dalsze miejsca powinny walczyć: Zagłębie Lubin, Śląsk Wrocław, Wisła Kraków, a może i niedoceniany w zeszłym sezonie Piast Gliwice, który miał jeden z najniższych budżetów. Powinno być niemniej ciekawie niż w poprzednich rozgrywkach - podkreślił gość magazynu "Z kraju i ze świata".
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
(aj)