Logo Polskiego Radia
Jedynka
Piotr Grabka 23.08.2013

Leszek Miller: Jarosław Gowin jest przegranym, nie zwycięzcą

- Wybory wewnątrzpartyjne to dobre rozwiązanie. W ten sposób lider partii ma bardzo silną legitymację. Nie zależy od rozmaitych spółdzielni, które tworzą się często przy okazji partyjnych kongresów - mówił w Jedynce Leszek Miller, przewodniczący SLD.
Leszek MillerLeszek MillerPolskie Radio
Posłuchaj
  • Leszek Miller o wyborach na przewodniczącego PO, referendum w Warszawie i dymisji ministra Jacka Rostowskiego (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

W piątek dowiemy się kto został zwycięzcą w wyborach na przewodniczącego PO. Głosowanie wśród członków partii odbywało się drogą korespondencyjną oraz przez internet. Według nieoficjalnych wyników Jarosław Gowin otrzymał w głosowaniu korespondencyjnym 20 procent głosów. Były minister sprawiedliwości twierdzi, że to jego zwycięstwo, a porażka Donalda Tuska.

- Jeżeli Jarosław Gowin dostanie 20 procent, to jest to bardzo mało. Wyobraźmy sobie wybory prezydenckie. Gdyby kandydat na prezydenta dostał 20 procent to nikt przytomny nie powiedziałby, że to jest jego sukces. Myślę, że to będzie zwycięstwo Donalda Tuska i potwierdzenie jego pozycji w Platformie Obywatelskiej oraz tezy, że bez Tuska nie ma Platformy Obywatelskiej – komentował w "Sygnałach dnia" Leszek Miller.

Szef SLD podejrzewa, że może to być koniec Jarosława Gowina w PO. - To bardzo możliwe, że Jarosław Gowin zdecydował się na odejście i pewnie ze swoimi przyjaciółmi będzie tworzył jakąś oddzielną strukturę partyjną. Jeżeli zostanie w PO, to będzie marginalizowany i wypychany, a to bardzo trudna rola dla polityka.

SLD nie wypracowało jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie udziału w referendum nad odwołaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Leszek Miller zdradził, że choć decyzję podejmą warszawskie struktury partii, to on sam takiej konieczności nie widzi.

- Błędna jest teza, że jeśli ktoś nie idzie na referendum, to narusza swoje demokratyczne prawa. Czym innym są wybory, w których wybieramy polityków, programy i partie polityczne, a czym innym jest referendum, bo ono nie dotyczy tych kwestii. Udział w referendum jest możliwością, z której skorzystamy albo i nie – podkreślał gość Jedynki.

Leszek Miller nie wierzy również, by miało dojść do dymisji wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego. – Donald Tusk nie jest na to przygotowany, dlatego że nie widać żadnej alternatywy. Przy czym nie chodzi mi o to, żeby pojawiło się jakieś inne nazwisko, tylko inna strategia polityki gospodarczej i finansowej.

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.

pg

>>>Zapis całej rozmowy