Komentując przypadki pedofilii w Kościele arcybiskup Józef Michalik powiedział, że "często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga".
Leszek Miller o referendum w Warszawie: szansę na zmianę dadzą dopiero wybory >>>
- Uważam to za coś bardzo skandalicznego. Czegoś takiego nie było dotąd nawet w polskim Kościele. Biskup Michalik powiedział po prostu tyle, że żaden papież Franciszek nie jest dla episkopatu straszny. W innych krajach Kościół płaci ofiarom pedofilii odszkodowania, a przede wszystkim obiecuje poprawę. Biskup Michalik mówi: "nic z tego” - stwierdził w "Sygnałach dnia" Leszek Miller.
Jeszcze we wtorek abp Józef Michalik przepraszał za swą wypowiedź podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Jak tłumaczył, został zapytany o sprawę pedofilii wśród duchownych w drodze na posiedzenie Konferencji Episkopatu Polski. - Człowiek myśli o zebraniu, a tu nagle pytanie i niedopowiedzenie - wyjaśniał.
- Biskup raczy żartować, powiedział aż nadto. Powiedział wszystko - komentował Leszek Miller, dodając, że przeprosiny hierarchy wywołane były presją opinii publicznej.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Daniel Wydrych.
pg