Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 08.10.2013

Terlikowski o abp. Michaliku: tego się nie da obronić!

Tomasz Terlikowski krytykuje arcybiskupa Józefa Michalika. Duchowny w kontrowersyjny sposób wypowiedział się na temat pedofilii w Kościele.
Tomasz TerlikowskiTomasz TerlikowskiWikimedia Commons CC/ Bartosz Zieliński

W Warszawie trwa spotkanie biskupów, którzy mają przyjąć wytyczne do aneksu Stolicy Apostolskiej w sprawie zwalczania pedofilii wśród duchownych. Przed wejściem na salę obrad na temat pedofilii w Kościele wypowiedział się przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik. - Wiele tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby te relacje między rodzicami były zdrowe. Słyszymy nie raz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga - powiedział duchowny.

- Tej wypowiedzi nie da się obronić - tak słowa arcybiskupa Michalika skomentował Tomasz Terlikowski. - Ofiarom, dzieciom, ksiądz arcybiskup zasugerował bowiem, że same są sobie winne, bo zagubiły się i wciągnęły biednego księdza. To kolejna rana zadana im przez Kościół. Rana, której nie da się usprawiedliwić. Rodzicom ksiądz arcybiskup sugeruje, że to nie zboczeńcy są groźni dla ich dzieci, ale dzieci dla zboczeńców, bo ich uwodzą. Uczciwi księża, a takich jest przecież ogromna większość, usłyszeli, że przewodniczący KEP nie rozumie problemu, i że uznaje działanie zboczeńców za "uwiedzenie ich" - podkreślił publicysta.

- Wypowiedź ta szkodzi również Kościołowi, bowiem pokazuje, że w istocie jeden z najważniejszych jego przedstawicieli nie rozumie, o czym mówi, przedkłada lojalność wobec duchownych i obronę struktur nad dobro dzieci, wierność Ewangelii, zwyczajną sprawiedliwość - zaznaczył Terlikowski.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

fronda.pl/aj