Logo Polskiego Radia
IAR
Bartłomiej Makowski 22.09.2020

Instytut Pamięci Narodowej odkrył kolejne szczątki w "Toledo"

- W kolejnym dniu prac ujawniona została masowa mogiła, w której znajdują się szczątki przynajmniej czterech osób - poinformowało na Twitterze Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN. 

- Kształt jamy grobowej może wskazywać na jednoczesny pochówek odnalezionych ofiar - czytamy na w informacji Instytutu.

Liczba osób, których ciała odkryto na terenie dawnego więzienia "Toledo" w Warszawie przy ul. Namysłowskiej, wzrosła do 16.

- Z pewnością nie jest to ostatni dół ze szczątkami ofiar - poinformował na Twitterze prof. Krzysztof Szwagrzyk.

W ramach rozpoczętego etapu poszukiwań zostanie przebadane bezpośrednie sąsiedztwo miejsca, w którym wcześniej odnaleziono szczątki, oraz pobliskie tereny stanowiące część więziennej działki.

Czytaj także:

- Chcemy przebadać teren na całej długości dawnego muru więziennego, aby mieć pewność, iż wszystkie szczątki zostały odnalezione i podjęte. Dziś trudno powiedzieć, co przed nami. Możliwy jest każdy scenariusz: zarówno ten, gdy nie znajdziemy więcej szczątków, ale również taki, że odnajdziemy ich jeszcze bardzo wiele - podkreślał 17 września w rozmowie z Polskim Radiem prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN.

Więzienie karno-śledcze nr III w Warszawie, nazywane zwyczajowo "Toledo", było więzieniem Urzędu Bezpieczeństwa i NKWD przeznaczonym dla żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz innych organizacji podziemnych. Działało w latach 1944-1956 na warszawskiej Pradze-Północ.

 - Więzienie było obiektem szczególnego okrucieństwa - mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk. - Więzienie przy ulicy Namysłowskiej należało do najcięższych w okresie systemu komunistycznego, tuż obok więzienia przy ulicy Rakowieckiej. Do 1948 roku było to więzienie ważniejsze. Wykonano tutaj ponad 140 egzekucji. Niezależnie od tego kilkaset osób zmarłych i zamordowanych pochowano w obrębie murów więziennych i tuż poza nimi - wyjaśnia historyk.

bm