Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Antosik 02.12.2023

Jan Zeh. Zapomniany pionier przemysłu naftowego

2 grudnia 1853 roku Jan Zeh otrzymał patent na destylację ropy naftowej. Dokonał tego odkrycia wspólnie z Ignacym Łukasiewiczem, jednak wyłącznie ten drugi zapisał się w zbiorowej świadomości. Dlaczego?

– Jedni z cudzej korzystając pracy, dorabiają się fortuny; inni zaś pomimo pracy mozolnej, na każdym kroku walczyć muszą z rozlicznymi przeciwnościami w tem życiu – pisał gorzko Zeh we wspomnieniach opublikowanych w 1889 roku w wydawanym we Lwowie "Czasopiśmie Towarzystwa Aptekarskiego".

Przełomowe odkrycie w aptece Mikolascha

Jan Zeh był urodzonym 2 lipca 1817 roku synem właściciela apteki w Łańcucie. Pierwsze szlify w sztuce farmacji zdobywał w biznesie ojca, a po ukończeniu studiów w Wiedniu, w końcu lat 40. XIX wieku rozpoczął pracę w renomowanej lwowskiej aptece Piotra Mikolascha.

– Była jedną z najlepszych i najbardziej znanych we Lwowie. W tamtych czasach aptekarze pełnili bardzo ważną społecznie funkcję, bo sami produkowali leki i znali się na medycynie, a także różnego rodzaju przetwarzaniu substancji chemicznych – mówił Andrzej Krajewski w audycji Jakuba Kukli z cyklu "Wybieram Dwójkę".

Posłuchaj
11:32 [ PR2]PR2 (mp3) 16 marzec 2018 16_30_47.mp3 – Ropa stała się potrzebna w momencie, kiedy Ignacy Łukasiewicz skorzystał ze szczęśliwego dla niego zbiegu okoliczności – mówił Andrzej Krajewski, autor książki "Krew cywilizacji. Biografia ropy naftowej", w audycji Jakuba Kukli z cyklu "Wybieram Dwójkę". (PR, 16.03.2018) 

Właśnie dlatego do Mikolascha zgłosił się wraz ze wspólnikiem niejaki Abraham Schreiner, który według wspomnień Zeha, zaoferował aptekarzowi własny destylat ropy naftowej. Mikolasch go zakupił i zlecił Zehowi, aby oczyścił tę cuchnącą maść w celu przygotowania jej do użycia jako farmaceutyku. Jak bowiem wspominał Zeh, Schreiner i jego wspólnicy nie mieli pojęcia o prawidłowej destylacji ropy naftowej.

Badania nad oczyszczeniem substancji zapowiadały się jednak na żmudną pracę. Zeh poświęcał się jej bez reszty po godzinach codziennego trudu w aptece Mikolascha. Od ciągłego przebywania w oparach sam przesiąknął odorem ropy naftowej, a przechodnie na widok wyczerpanego pracą Zeha uważali go za obłąkanego.

Ciężka praca przyniosła efekty. Zehowi udało się wykonać oczyszczony destylat z pory naftowej. Nafta znakomicie nadawała się do oświetlania pomieszczeń, a pierwsza lampa naftowa została zapalona w aptece Piotra Mikolascha. Wynalazek został rozsławiony, kiedy został wykorzystany do oświetlenia nocnej operacji, przeprowadzonej 31 lipca 1853 roku w szpitalu na lwowskim Łyczakowie. Ta data jest uważana za początek przemysłu naftowego.

Niezgrany duet?

Jan Zeh miał jednak pomocnika w swoich badaniach nad destylacją ropy naftowej. Był nim Ignacy Łukasiewicz, świeżo upieczony magister farmacji. Zeh, który w trakcie współpracy z Łukasiewiczem mógł się pochwalić już kilkuletnim doświadczeniem, pozostał w cieniu partnera. Dlaczego?

Ignacy_Lukasiewicz 663.jpg
Ignacy Łukasiewicz - twórca przemysłu naftowego

Ich drogi rozeszły się niedługo po wydestylowaniu nafty i skonstruowaniu lampy naftowej. Przyczyną okazała się różnica w podejściu do wykorzystania swojego odkrycia. Jan Zeh poprzestał na założeniu niewielkiej destylarni i sklepu z wyrobami naftowymi. Z kolei Ignacy Łukasiewicz myślał o wiele szerzej i postanowił maksymalnie wykorzystać potencjał, który drzemał w dokonanym odkryciu.

Posłuchaj
06:15 ignacy łukasiewicz - twórca lampy naftowej___2523_02_iv_tr_0-0_103378831cd0fedd[00].mp3 Sylwetkę Ignacego Łukasiewicza w audycji z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków" Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego przedstawia prof. Andrzej Notkowski. (PR, 21.08.2002) 

Wyjechał w okolice Gorlic, Krosna i Jasła, gdzie znajdowały się złoża ropy naftowej. Tam, już w 1854 roku, zaangażował się w założenie pierwszej na świecie kopalni, a następnie rafinerii ropy naftowej.

– Pokazuje to, że miał wielki zmysł biznesowy. Najwięcej na ropie zarabiają nie ci, którzy mają złoża, ale rafinerie i systemy dystrybucji. Łukasiewicz dostrzegł to jako pierwszy – wyjaśniał Andrzej Krajewski w audycji Polskiego Radia z 2018 roku.

Tymczasem fortuna nie uśmiechnęła się do Jana Zeha. W 1858 roku tragedia rodzinna położyła kres jego skromnemu biznesowi. W pożarze sklepu zginęła jego młoda żona i jej siostra. Zdruzgotany Zeh powrócił wówczas do wyuczonego zawodu i ponownie został aptekarzem. W 1876 roku otworzył aptekę w Borysławiu, w którym spędził resztę swoich dni. Zmarł 26 stycznia 1897 roku. Ironią losu było to, że Borysław był wtedy centrum prężnie rozwijającego się galicyjskiego przemysłu naftowego.

sa