Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Tomasz Horsztyński 16.01.2023

Powstanie w getcie warszawskim: odnaleziono kliszę ze zdjęciami wykonanymi w czasie zrywu

Niemal 80 lat po wybuchu powstania w warszawskim getcie w prywatnych zbiorach odkryto kliszę z fotografiami wykonanymi w czasie walk. Są to jedyne znane zdjęcia, dokumentujące żydowskie powstanie w polskiej stolicy, których autorem nie są Niemcy. 

Kliszę na początku grudnia 2022 roku w swoim rodzinnym archiwum odnalazł Maciej Grzywaczewski, producent filmowy i działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL. Wspomniane fotografie w getcie wykonał jego ojciec Zbigniew Leszek Grzywaczewski, który w czasie II wojny światowej służył w Warszawskiej Straży Ogniowej. 

Podczas trwania walk powstańczych wiosną 1943 roku, polscy strażacy zostali skierowani przez niemieckie władze okupacyjne do pilnowania, aby pożar rozprzestrzeniający się w getcie, nie strawił budynków poza murami. 23-letni Zbigniew Leszek Grzywaczewski wykonał fotografie właśnie podczas tej służby.

Powstanie w getcie - zobacz serwis historyczny

Jego syn, Maciej, przez wiele miesięcy przeszukiwał fotograficzne archiwum ojca w celu odnalezienia kliszy, choć nie miał pewności, czy w ogóle się tam znajduje. Wyzwania tego podjął się na prośbę autorek wystawy "Wokół nas morze ognia. Losy żydowskich cywilów podczas powstania w getcie warszawskim" organizowanej przez Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Kliszę znalazł dopiero w ostatnim pudełku.

Bezcenne znalezisko

Jak czytamy na stronie muzeum, klisza zawiera komplet 48 zdjęć, z czego 33 związane są z gettem. Wśród nich jest 12 zdjęć, których odbitki były już wcześniej znane. Można je obejrzeć m.in. Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie i Żydowskim Instytucie Historycznym.  

Klisza zawiera również niepublikowane nigdy wcześniej zdjęcia, które ujrzały światło dzienne po niemal 80 latach od ich wykonania.  

"To widoki dymu nad gettem, na jego ulicach i podwórkach, wypalone domy, strażacy gaszący pożar, stojący na dachu domu i spożywający posiłek z metalowych menażek na ulicy. Dużo kadrów to powtórzenia tych samych ujęć, w szczególności płonących budynków, muru getta i ludzi prowadzonych na Umschlagplatz [miejsce koncentracji Żydów z warszawskiego getta przed wywiezieniem do obozów koncentracyjnych - przyp. red.]" - podało w komunikacie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. 

Obraz na tych fotografiach jest często niewyraźny, rejestrowany w pośpiechu, z ukrycia, częściowo przysłonięty elementami najbliższego otoczenia. "Fotografie, choć tak niedoskonałe, są bezcenne"- oceniło muzeum.

Duża wartość historyczna

Odkrycie kliszy jest o niezwykle wartościowe również z innej przyczyny. Pozwala bowiem ustalić kolejność wykonywania już wcześniej znanych fotografii. Co więcej, oryginały zdjęć zawarte na kliszy zawierają szczegóły, które zostały obcięte na odbitkach.  

Dzięki negatywowi badacze ustalili również, że autor wchodził do getta z aparatem więcej niż raz. Zdjęcia dokumentujące powstanie przedzielone są obrazami ze spaceru w parku, a do tego natężenie światła na zdjęciach wskazuje na różną porę dnia i pogodę.  

Zbigniew Leszek Grzywaczewski spędził w getcie cztery tygodnie. W pamiętniku spisywanym w czasie wojny opisał swoje doświadczenia z tego okresu, nie wspomniał jednak o wykonywaniu fotografii. Jak podkreśla muzeum Polin, odnalezienie negatywów pozwoliło na potwierdzenie autorstwa jedynych znanych zdjęć, dokumentujących powstanie w getcie warszawskim, których autorem nie są Niemcy.

***

Getto w Warszawie zostało utworzone w listopadzie 1940 roku. Niemcy na 307 ha umieścili 400 tys. Żydów, którzy zmuszeni byli żyć w nieludzkich warunkach w dzielnicy otoczonej murem i drutem kolczastym. Bez specjalnej przepustki nie można było wejść do getta, ani z niego wyjść. W lipcu 1942 roku Niemcy rozpoczęli akcję likwidacji getta. W ciągu dwóch miesięcy - w ramach tak zwanej "Aktion Reinhard" - 254 tys. ludzi wywieziono do obozu zagłady w Treblince, 11 tys. skierowano do obozów pracy, na miejscu rozstrzelano ok. 6 tys. W getcie legalnie pozostało 35 tys. osób, a ok. 25 tys. żyło w ukryciu.

19 kwietnia 1943 roku młodzi Żydzi, którzy pozostali na terenie getta, rozpoczęli powstanie zbrojne przeciw okupantowi. Wobec ogromnej przewagi Niemców zryw z góry skazany był na porażkę. 1,5 tysiąca powstańców wolało jednak zginąć z bronią w ręku niż bezczynnie czekać na to, aż w ten czy inny sposób zabiją ich naziści. Za oficjalny koniec powstania uznaje się datę 16 maja 1943 roku, gdy Niemcy wysadzili w powietrzę Wielką Synagogę przy ul. Tłomackie. Dzielnica żydowska została zrównana z ziemią, a jej mieszkańcy zgładzeni.

Muzeum Historii Żydów Polskich Polin/th