Logo Polskiego Radia
Jedynka
Petar Petrovic 11.10.2010

Niż atakuje gimnazja

Szykuje się projekt ustawy konsolidującej placówki edukacyjne.
Polskie szkoły zaczynają świecić pustkamiPolskie szkoły zaczynają świecić pustkamifot. east news

W ciągu najbliższych kilku lat niż demograficzny może zmieść z edukacyjnej mapy Polski ok. jedną trzecią gimnazjów, potem dotknie także szkoły ponadgimnazjalne. Dlatego też ministerstwo chce dać możliwość łączenia szkół. Nie oznacza to jednak likwidowania placówek, w których będzie mniej uczniów tylko konsolidację, która ma ułatwić zarządzanie.

- Chcemy połączyć w jedną jednostkę organizacyjną różne placówki, w różnych budynkach, po to by np. pedagog szkolny mógł obsłużyć jednocześnie dwie szkoły – tłumaczy minister edukacji Katarzyna Hall.

Dzięki temu nauczyciel pracujący w kilku szkołach na ćwierć etatu będzie mógł mieć tylko jeden cały etat, ale w kilku budynkach. Z takimi rozwiązaniami nie zgadza się jednak kadra nauczycielska.

- Należy dokładnie określić kompetencje dyrektora, gdyż nie powinno być tak, by osoba ta krążyła pomiędzy budynkami – zaznacza w rozmowie z Justyną Koć dyrektor szkoły podstawowej 202 Maria Wilk.

Według ministerialnych planów nad połączonymi placówkami ma czuwać dyrektor zarządzający, koordynator do spraw potrzeb specjalnych, ale nie wiadomo jeszcze jakie ma mieć kompetencje.

(pp)