Logo Polskiego Radia
Jedynka
Petar Petrovic 10.12.2010

Biełsat ma trzy lata

Romaszewska–Guzy (szefowa TV Biełsat): Jesteśmy alternatywą dla mediów kontrolowanych przez reżim Łukaszenki.
Agnieszka Romaszewska-GuzyAgnieszka Romaszewska-Guzy

Telewizja Biełsat, nadająca z Polski na terytorium Białorusi, obchodzi trzecią rocznicę swojego istnienia.

- Dla nas decydujący był pierwszy rok, nie byliśmy wtedy pewni tego, czy uda nam się tę telewizję stworzyć, czy widzowie się nami zainteresują, czy znajdziemy dziennikarzy. My ich w rzeczywistości sami stworzyliśmy, przez nasze szkolenia przeszło kilkaset osób – powiedziała Agnieszka Romaszewska–Guzy, szefowa TV Biełsat.

W rozmowie z Pawłem Wojewódką zaznaczyła, że tworzyła ten projekt licząc na ludzką ciekawość. Jej zdaniem telewizja państwowa na Białorusi jest fatalna, dlatego założyła, że widzowie sami się znajdą jeśli tylko przedstawi się im alternatywę.

Gość "Popołudnia z Jedynką" podkreśliła, że TV Biełsat, w przeciwieństwie do telewizji rządowej, jest w całości po białorusku. Oglądalność wynosi ok. 760 tys. osób powyżej 18 roku życia, nie są to jednak regularni widzowie, tylko ci, którzy zadeklarowali, że oglądali tę telewizję.

- W tej chwili na Białorusi robi się naprawdę gorąco, opozycja szykuje się do protestu po wyborach. One na pewno nie będą wolne, chociaż opozycyjni kandydaci dostali nawet kilka minut w telewizji państwowej na przedstawienie swojego programu – zaznaczyła w radiowej Jedynce.

(pp)

Aby wysłuchać całej rozmowy, kliknij "Biełsat ma trzy lata" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.