Logo Polskiego Radia
IAR
Klaudia Hatała 02.11.2010

Łukaszenko będzie szantażował?

-Ze strony prezydenta Łukaszenki mogą popłynąć sygnały dotyczące Związku Polaków - uważa znany politolog.
Prezydent  Białorusi Aleksandr ŁukaszenkaPrezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenkafot. East News

Białoruski politolog Uładzimir Padhoł uważa, że Mińsk może przedstawić ofertę zliberalizowania polityki wobec Związku Polaków na Białorusi, w zamian za uznanie przez Zachód wyborów prezydenckich na Białorusi.

Szef MSZ Radosław Sikorski rozpoczął wizytę na Białorusi. Wraz z szefem niemieckiej dyplomacji Guido Westerwellem będzie rozmawiał z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką i ministrem spraw zagranicznych Siarhiejem Martynauem, o białoruskich grudniowych wyborach prezydenckich.

Uładzimir Padhoł uważa, że ze strony prezydenta Aleksandra Łukaszenki w podtekście rozmowy mogą popłynąć sygnały dotyczące Związku Polaków. Padhoł powiedział Polskiemu Radiu, że - jego zdaniem - na apel ministra Sikorskiego, aby wybory na Białorusi odbyły się w demokratyczny sposób, może pojawić się pewna sugestia prezydenta Łukaszenki. "Uznajcie moje wybory za demokratyczne, a ja wtedy ureguluję sytuację. Zostaną zwrócone Domy Polskie na Białorusi i zostanie uznany demokratyczny Związek Polaków" - mówi politolog. Padhoł podkreśla, że do wszelkich zapewnień ze strony prezydenta Łukaszenki należy podchodzić z dużą ostrożnością.

Anżelika Orechwo - prezes Związku Polaków na Białorusi powiedziała, że od wizyty ministra Sikorskiego w Mińsku oczekuje pozytywnego rozwiązania kwestii legalizacji Związku Polaków: "Oczekujemy, że po tej wizycie ministra Sikorskiego ta kwestia zostanie rozwiązana". Orechwo zwróciła uwagę, że sprawa uznania przez Mińsk działalności Związku Polaków, który ona reprezentuje, była już wielokrotnie poruszana w relacjach między władzami Polski i Białorusi.

kh