Logo Polskiego Radia
Jedynka
Petar Petrovic 01.04.2011

"Trawka za głos"

Mariusz Błaszczak (PiS): Decyzja rządu w sprawie narkotyków obliczona jest na zyskanie poparcia przed zbliżającymi się wyborami.
Mariusz BłaszczakMariusz Błaszczak Wojciech Kusiński/PR

Mariusz Błaszczak z PiS skrytykowała język przedstawicieli PO, którzy w niemerytoryczny sposób odnieśli się do Raportu o Stanie Państwa, przygotowanego przez PiS.

- Oni używają języka Palikota – podkreślił.

W magazynie "Z kraju i ze świata" zaznaczył, że dziś Sejm przyjął bardzo złą ustawę, która legalizuje posiadanie narkotyków. Pozwala ona odstąpić od wymierzenia kary osobie, u której znaleziono małą ilość narkotyków.

- Przepisy przepisami, ale dealerzy narkotyków już cieszą się, że takie prawo zostało wprowadzone – zaznaczył gość radiowej Jedynki.

Poseł PiS tłumaczył, że fałszem jest mówienie, że młode osoby, które po raz pierwszy zostały przyłapane z narkotykami, otrzymywały drastycznie wysokie kary.

Przypomniał opinię Eugeniusza Kłopotka z PSL, który powiedział, że ustawa powoduje, że uzależniona osoba nigdy nie wyda swojego dealera, gdyż będzie się bała podjąć taką decyzję.

- Liberalizowanie podejścia w tej sprawie jest podejściem, które doprowadzi do drastycznych skutków społecznych. Jest to dokonywane w poszukiwaniu poparcia przed wyborami – zauważył.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz

(pp)

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Trawka za głos" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Na "Popołudnie z Jedynką" zapraszamy codziennie w godz. 15.00 – 19.30.

*****

Przemysław Szubartowicz: Witam państwa i witam pana posła Mariusza Błaszczaka z Prawa i Sprawiedliwości.

Mariusz Błaszczak: Dzień dobry państwu.

P.Sz.: Panie pośle, raport o stanie państwa mówi różne rzeczy, a właściwie żadna inna partia poza PiS-em nie podziela tych uwag, które tam są zawarte. A ja chciałem pana zapytać, co to znaczy „ostentatycyjnie akcentowanie przez Donalda Tuska swojej kaszubskości”?

M.B.: Chociażby przyjmowanie Adama Małysza i stwierdzanie, że to Kaszub góralowi przekazuje upominki. To jest działanie, które w odbiorze społecznym może być odbierane negatywnie, dlatego że Polska jest krajem unitarnym, nie jest federacją. Oczywiście górale, Kaszubi czy inni przedstawiciele grup językowych czy nawet mniej, bo folklorystycznych, to to nie może być tak, że przedstawiani jesteśmy jako państwo federacyjne i podkreślane jest zróżnicowanie regionalne. Polska jest jednolitym narodowościowo krajem i powinniśmy dbać, władze publiczne naszego kraju powinny dbać o to, żeby głos naszego kraju za granicą był silny.

P.Sz.: Panie pośle, dobrze, nie wchodząc już w szczegóły kaszubskości bądź nie, istotna jest kwestia taka: Rafał Grupiński z Platformy Obywatelskiej powiedział, że to nie jest raport o stanie państwa, tylko raczej raport o stanie psychicznym autorów tego raportu.

M.B.: No, widać, jakie mają podejście i jakim językiem odzywają się panowie z PO. No, to jest żenujące, to jest język Palikota, to jest język do niedawna kolegi partyjnego pana Grupińskiego.

P.Sz.: Panie pośle, skoro już przy języku jesteśmy, to czy Beata Kempa, która pyta: „Którą mafię pan dziś poparł?” w stronę ministra sprawiedliwości, to jest to język łagodnej debaty publicznej?

M.B.: Chodzi o bardzo ważne wydarzenie, wydarzeniem bez precedensu. Otóż dziś sejm przyjął bardzo złą ustawę, ustawę w istocie legalizującą możliwość posiadania narkotyków, a przecież...

P.Sz.: Nie, tam chodzi, panie pośle, o to, że będzie można odstępować od karania tych osób, które mają niewielką ilość narkotyków, a minister sprawiedliwości mówi wyraźnie, że po uchwaleniu tych zmian, każda, nawet najmniejsza ilość nadal jest nielegalna.

M.B.: No ale cóż z tego, jeżeli będzie tak, a już jest tak w Internecie, że namawiani są, cieszą się dilerzy narkotykowi z tego, że prokuratorzy będą mogli odstąpić od postawienia zarzutów, to oznacza, że mamy do czynienia z rozmontowaniem tego systemu. To oznacza, że narkomania, która jest degradacją dla każdego człowieka, który ma związek z narkotykami, staje się w istocie, mówię w istocie, bo przepisy przepisami, ale chodzi o podejście przestępców, jacy zajmują się rynkiem narkotykowym nielegalnym...

P.Sz.: No tak, tylko tam jest taki argument, panie pośle, bardzo istotny chyba, że dotychczas można było karać nawet tego, który używa, chorego człowieka, narkomana, który nie był dilerem, i w ten sposób zwiększały się statystyki. A teraz będzie tak, że będzie można skoncentrować się według autorów tych zmian na łapaniu prawdziwych dilerów, tych, którzy sprzedają, a nie tych, którzy używają i są chorzy.

M.B.: Po pierwsze sąd decyduje o tym, jaki będzie wymiar kary. To nieprawda, że jeżeli młody człowiek miał po raz pierwszy kontakt z narkotykiem, był przez są skazywany na bardzo surową karę, to nieprawda, takich wyroków po prostu nie było. A do czego prowadzi ta ustawa, powiedział poseł koalicyjny, poseł PSL-u, pan poseł Kłopotek: to będzie tak, że uzależniony młody człowiek od narkotyków przecież nie wskaże dilera, bo będzie groziła mu za to wręcz śmierć. Powiedział to z trybuny sejmowej poseł Kłopotek. I to jest rzeczywistość, to są fakty. Liberalizowanie podejścia w tej sprawie jest podejściem, które doprowadzi do drastycznych skutków społecznych, a w imię czego jest to dokonywane? Jest do dokonywane w imię poszukiwania poparcia w czasie już w istocie rozpoczętej kampanii wyborczej. To jest działanie szkodliwe dla społeczeństwa.

P.Sz.: Panie pośle, jeszcze ostatnia sprawa. Prokuratorzy przedstawili raport czy informację o stanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej i wniosek jest przynajmniej jeden taki istotnie podkreślany: zamach został wykluczony. Jak pan komentuje tę informację?

M.B.: Ja przede wszystkim mam olbrzymie pretensje do rządu premiera Donalda Tuska, że zgodził się na to, żeby prokuratorzy, również polscy prokuratorzy nie mieli dostępu do dowodów, że zgodził się na to, żeby wrak samolotu niszczał w Rosji, że nie ma wciąż oryginałów czarnych skrzynek w Polsce. Stawianie i wykluczanie jakichś tez wtedy, kiedy nie ma się dostępu do dowodów, jest działaniem, które zawsze może być podważone.

P.Sz.: Mgła też jest zaliczona do mgły naturalnej przez prokuratorów, to tylko dodam na koniec, panie pośle, i bardzo dziękuję za ten komentarz. Mariusz Błaszczak, Prawo i Sprawiedliwość.

M.B.: Dziękuję bardzo.

(J.M.)