Logo Polskiego Radia
Jedynka
Luiza Łuniewska 30.06.2011

Prezydencja - nie jesteście sami

Jaap de Zwaan (Uniwersytet Erazma w Rotterdamie): Okres przewodnictwa w UE to nie jest dobry czas, by skupiać się na wewnętrznych sprawach kraju.
Prezydencja - nie jesteście samiPhl59/Wikimedia Commons/CC

Objęcie przewodnictwa będzie dla Polski sporym wyzwaniem jako dla stosunkowo nowego członka Wspólnoty - mówi prof. Jaap de Zwaan z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. Uspokaja jednak, że "nie taki diabeł straszny" - rola państwa przewodniczącego UE polega na bieżącym zarządzaniu, wdrożeniu programu opracowanego już wcześniej przez wszystkich członków. Zawsze tez można liczyć na pomoc Komisja Europejskiej i Sekretariatu Rady Unii.

- Warto pamiętać, że okres przewodnictwa to nie jest dobry czas na skupianie się na sprawach wewnętrznych - mówi prof. de Zwaan. Trzeba ogarnąć setki spraw począwszy od kryzysu greckiego, poprzez sprawę uchodzców. Jego zdaniem bardzo ważną kompetencją państwa, które sprawuje przewodnictwo, jest decydowanie, na jakim szczeblu są dyskutowane poszczególne kwestie: technicznym, dyplomatycznym czy ministerialnym. Takie sprawy jak funkcjonowanie Strefy Schengen czy kryzys grecki omawia się najpierw na szczeblu politycznym, a potem eksperckim.

>>>Pełny tekst rozmowy

- Zadbanie o wzrost gospodarczy i ustalenie budżetu 2014-20, sprawa migracyjna i polityka wewnętrzna, stosunki z państwami sąsiednimi i rozszerzenie Unii to wasze najważniejsze wyzwania - mówi gość "Popołudnia z Jedynką". W sprawach takich, które Polski bezpośrednio nie dotyczą, np. rozmów sytuacji w Afryce Północnej, powinniśmy korzystać z doświadczenia i wiedzy innych krajów. Tak jak w sprawach partnerstwa wschodniego Polska uchodzi za eksperta, dzięki dobrym stosunkom z Rosją.

Rozmawiała Karolina Wichowska.

(lu)