Logo Polskiego Radia
Jedynka
Ewa Dryhusz 29.11.2011

Wyślij kartkę do ministra

Draginja Nadaždin (Amnesty International): W przypadku ministra Sikorskiego wiedzieliśmy, że sam jest użytkownikiem Twittera i zależało nam, żeby jak najwięcej osób wysłało wiadomość przez to medium.
Fragment plakatu promującego akcję Amnesty InternationalFragment plakatu promującego akcję Amnesty InternationalFot. materiały promocyjne

– Intensywnie studiujemy, w jaki sposób najlepiej dotrzeć do konkretnego polityka – przekonuje Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International. 25 listopada wystartowała w Polsce akcja Amnesty International #SignIt4me,w której za pomocą Twittera można zaapelować do ministra Radosława Sikorskiego o podpisanie Konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Akcja jest rozpowszechniana poprzez społeczne media. – W pierwszym dniu ponad 500 osób wysłało elektroniczną kartkę do ministra Sikorskiego i zainteresowało tą sprawą swoich znajomych – mówi Draginja Nadaždin. Organizacja wezwała Unię Europejską i wszystkie kraje członkowskie Rady Europy do podpisania i ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej – jak dotąd Konwencję podpisało 17 państw członkowskich, wśród nich nie ma Polski.

Amnesty Interantional w tym roku obchodzi 50-lecie działalności, a od kilku lat prowadzi również Maratony Pisania Listów w sprawie więźniów politycznych. Najbliższa akcja już 10-11 grudnia – weźmie w niej udział ponad 200 miejsc w Polsce. Na świecie w Maratony zaangażowanych jest ponad 30 krajów. – Piszemy do decydentów państw, w których nie możemy mówić o demokratycznym systemie, a wiemy, że dochodzi do masowego, brutalnego naruszania praw człowieka. Nawet zwykły list napisany przez zwykłego człowieka trafia do osoby decydującej. A gdy tych listów jest dużo, przekaz jednak dociera – przekonuje Draginja Nadaždin.

W tym roku będzie można napisać list m.in. do Kim Dzong Ila, domagając się zamknięcia obozu pracy Yodok i uwolnienia przebywających tam więźniów politycznych, list wsparcia dla Jabbara Savalana, więzionego studenta z Azerbejdżanu oraz list w obronie Fatimy Hussein Al-Badi skazanej na karę śmierci w Jemenie. – Wierzę w moc słowa pisanego. W ponad 30 proc. przypadków, kiedy reagowaliśmy w ten sposób, mogliśmy udokumentować, że sytuacja tych osób uległa poprawie – podkreśla gość radiowej Jedynki.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

(ed)