Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 02.06.2012

Szczęsny zadowolony, "Lewy" o meczu "z innej bajki"

Zgodnie z przewidywaniami Polska nie miała kłopotu z pokonaniem Andory w meczu towarzyskim. Kadrowicze byli zadowoleni z ostatniego testu przed Euro 2012.
Polscy piłkarze, min. Wojciech Szczęsny (L) i Marcin Wasilewski (P) dziękują za doping kibicom po towarzyskim meczu Polska - Andora, rozegranym na stadionie Pepsi Arena w Warszawie.Polscy piłkarze, min. Wojciech Szczęsny (L) i Marcin Wasilewski (P) dziękują za doping kibicom po towarzyskim meczu Polska - Andora, rozegranym na stadionie Pepsi Arena w Warszawie.PAP/Radek Pietruszka
Galeria Posłuchaj
  • Jakub Błaszczykowski porównał sparing z Andorą do intensywniejszego treningu
  • Dariusz Dudka cieszył się, że nikt z jego kolegów nie doznał urazu
  • Łukasz Piszczek docenił doping, jaki piłkarzom zgotowali dziś kibice na Stadionie Legii
  • Robert Lewandowski nie ukrywał, że jego gol był ozdobą spotkania
  • Wojciech Szczęsny stwierdził, że reprezentacja zagrała zgodnie z planem
Czytaj także

>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012

Po meczu Polska - Andora powiedzieli:

Wojciech Szczęsny: "Piąty mecz bez straty gola na pewno nas podbuduje. To historyczny wynik? No to bardzo fajnie, ale nawet taki rekord nie będzie miał większego znaczenia, jeśli nie uda nam się zachować czystego konta w meczu z Grecją. Inauguracja Euro 2012 jest ważniejsza od tych pięciu ostatnich spotkań towarzyskich. Jeśli chodzi o starcie z Andorą, to takie mecze też się zdarzają - rywale nie stwarzają groźnych okazji, jednak bramkarz musi cały czas zachować koncentrację. Cieszę się, że wspólnie z kolegami tak dzisiaj zrobiliśmy. Wiem, że kibice chcieli, abym wykonywał drugi rzut karny, ale ja jestem od tego, aby piłka nie wpadała do naszej bramki".

Robert Lewandowski: "Cieszę się ze zdobycia gola. Czy była efektowna? Nie wiem, jak wyglądało to z boku, ale chyba rzeczywiście strzeliłem ładnie. Najważniejsze, że wygraliśmy pewnie. Dostaję coraz więcej podań od kolegów, to też cieszy. Po faulu na mnie jednego z rywali sędzia powinien pokazać mu czerwoną kartkę. Takie zagranie nie mogą mieć miejsca, za chwilę rozpoczynamy Euro. Dzisiejszy mecz był okazją do przećwiczenia ataku pozycyjnego. Na pewno przeanalizujemy cały materiał z tego spotkania. Zdajemy sobie jednak sprawę, że mecz z Grecją będzie zupełnie inny. Wiemy, czego spodziewać się po tym rywalu. To będzie zupełnie inna bajka".

Adrian Mierzejewski: "Cieszy zwycięstwo, bo gdybyśmy się męczyli i wygrali np. 1:0, moglibyśmy trochę się "zdołować". A tak jesteśmy na tym samym poziomie, co po zwycięstwach nad Łotwą i Słowacją. Do meczu z Grecją zostało jeszcze sześć dni. Od poniedziałku rozpoczynamy bezpośredni etap przygotowań. Trener Smuda powiedział, że codziennie będziemy oglądać urywki z ostatnich meczów Greków. Tak, aby każdy znał ten zespół na pamięć. Nasi trenerzy już rozszyfrowali Greków, ale my jeszcze tego nie oglądaliśmy".

Rafał Murawski: "Fajnie, że wygraliśmy, na dodatek obyło się bez żadnych kontuzji. Wszyscy będziemy gotowi do rywalizacji z Grekami. Mieliśmy okazję "zgrać się" z przodu, postrzelać, pokazać ciekawe akcje. Pod tym względem był dobierany przeciwnik. Ale musimy też popracować w defensywie. Trzeba być bardziej skoncentrowanym z tyłu, lepiej się dogadywać. Tutaj zostały jeszcze małe rezerwy, ale nad tym będziemy pracować na treningach. Jestem optymistą, wszystko idzie w dobrą stronę. Czy ten dzisiejszy skład rozpocznie również mecz z Grecją? Można tak podejrzewać, choć do końca nie wiem. Do inauguracji Euro zostało kilka dni, może coś się jeszcze zmienić".

Rafał Wolski: "Mecz z Andorą można było potraktować jako mocniejszy trening. Każde zwycięstwo buduje morale zespołu, podobnie jest w tym przypadku. Potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa tuż przed startem na Euro. Miałem dzisiaj okazję do strzelenia gola, może "wpadnie" kolejnym razem".

PAP, mr