Od poniedziałek dzięki nowej ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych nowe możliwości w walce z dłużnikami mają obok przedsiębiorców, zwykłych konsumentów i samorządów, także i firmy windykacyjne do których trafia coraz więcej przeterminowanych należności. Jak się szacuje w ubiegłym roku ich wartość opiewała na ponad 11 miliardów złotych, to były to zaległości niewidoczne dotychczas w statystykach, bowiem wierzyciele wtórni nie mieli prawa zgłaszania dłużników do rejestrów BIG - ów, teraz już taka możliwość istnieje, mówi Mariusz Hildebrand Prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.
M.H.: Wprowadzenie możliwości korzystania z uslug Biur Informacji Gospodarczej i współpracy z nimi przez firmy windykacyjne w ramach nowej ustawy o BIG-ach jest bardzo ciekawym elementem. To polega na tym, że zwiększy się zakres informacyjny na rynku. Firma windykacyjna w momencie, kiedy stawała się wierzycielem wtórnym od firm komunikacyjnych, banków było kupione zadłuzenie, to w tym momencie dane znikały z rynku. Bardzo istotnym elementem jest to, żeby te dane ponownie wróciły na rynek informacyjny.
Jednocześnie zyskują same firmy skupujące niespłacone należności z rynku, bo dzięki możliwości umieszczania dłużników w rejestrach BIG-ów zwiekszą skuteczność swojej działalności - podkreśla Marcin Ledworowski wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.
M.L.: Do tej pory firmy windykacyjne poza procedurą sądową czy poza windykacją polegająca na dzwonieniu, przypominaniu dłużnikowi o spłacie nie dysponowały żadnymi innymi metodami. W tej chwili firma, która zajmuje się windykacją może również dopisać dłużnika do rejestru dłużników, także firma, która skupiła długi od innych wierzycieli może to zrobić. Dzięki temu uzyska silniejszy nacisk na tego niesolidnego dłużnik.
W efekcie dzieki nowym przepisom obrót gotowkowy na polskim rynku znacznie się poprawi.
M.L.: Na pewno nowa ustawa o BIG-ach to jest postęp w stosunku do tego co mieliśmy do tej pory. Nowy status prawny powinien poprawić obrót pieniędzmi, obrót gotowką na rynku działalności gospodarczej w Polsce.
A na szerszych możliwościach dostępu do baz danych BIG-ów, które daje nowa ustawa skorzystają zarowno wierzyciele wtórni jak i wszyscy uczestnicy rynku - podkreśla Mariusz Hildebrand.
M.H.: To też jest istotna rzecz po to, żeby z jednej strony mając możliwości swoich działań windykacyjnych korzystać też z możliwości upublicznienia danych. Dzięki temu proces odzyskania danych będzie zdecydowanie szybszy. Tutaj korzystają na tym wszyscy, to jest bardzo pozytywna i dobra zmiana, która prowadzi do tego, że rynek jest bezpieczniejszy i lepszy dla wszystkich.