Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 13.04.2011

Emeryci na etatach kontra państwo

Przepisy wprowadzone w styczniu tego roku utrudniają łączenie pracy na etacie z pobieraniem emerytury. W opinii Rzecznik Praw Obywatelskich mogą one naruszać konstytucyjne zasady równości, zachowania praw nabytych oraz zaufanie do państwa.
Emeryci na etatach kontra państwo Glow Images/East News

Zgodnie z nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach pracujący emeryci muszą zdecydować, czy chcą pracować, czy też wolą pobierać emeryturę. Jeśli zechcą pobierać emeryturę muszą zwolnić się z pracy. Od dobrej woli pracodawcy zależy, czy emeryta z powrotem zatrudni na etat. Problem dotyczy zarówno osób, które już są emerytami, jak i tych, które dopiero nabędą prawa do takiego świadczenia. Osoby, które już pobierają emeryturę, mają czas na podjęcie decyzji do końca września tego roku. Ci, którzy nabywają prawa emerytalne w tym roku, muszą się określić od razu.

W obronie emerytów na etatach stanęła Rzecznik Praw Obywatelskich. Profesor Irena Lipowicz zwróciła się do ministerstwa pracy z prośbą o wskazanie przyczyn wprowadzenia obowiązku rozwiązania umowy o pracę przez emerytów otrzymujących świadczenie z ZUS. Takiego obowiązku nie mają emeryci mundurowi czy ubezpieczeni w KRUS. Zdaniem Rzecznik nowe przepisy mogą naruszać konstytucyjne zasady równości. - Interwencja jest odpowiedzią na liczne skargi kierowane do Rzecznika Praw Obywatelskich – stwierdził Lesław Nowacki z biura RPO.

Emeryci są zaskoczeni zmianą reguł wypłaty świadczenia. - Muszą, choć na jeden dzień przerwać zatrudnienie, żeby bez żadnych ograniczeń dla prawa do emerytury kontynuować swoją aktywność - wyjaśnił Nowacki.

Potem emeryt może być zatrudniony ponownie. Jednak z informacji, jakie docierają do biura RPO wynika, że niewielu osobom udaje się wykonać ten "manewr", czyli chwilowo przerwać zatrudnienie. – W większości wypadków jest to definitywne odejście od pracy – stwierdził gość Jedynki. Dodał także, że jeżeli ktoś w nadziei na to, że prawo jest stabilne podjął pewne zobowiązania finansowe, to teraz może czuć się bardzo mocno zaniepokojony.

Nowacki zastrzegł, że Rzecznik Praw Obywatelskich nie kwestionuje możliwości regulowania przez ustawodawcę zasad pobierania emerytury i kontynuowania aktywności zawodowej. Jednak w opinii profesor Ireny Lipowicz zastanawiające jest to, że w warunkach, które uzasadniały rozwiązanie przyjęte wcześniej nic się nie zmieniło. - To znaczy z jednej strony nadal mamy potrzebę aktywizacji ludzi powyżej pięćdziesiątego roku życia, uzyskiwania przez fundusz ubezpieczeń dochodów z tytułu płaconych przez nich składek, z drugiej strony mamy potrzebę poprawy stanu finansów publicznych poprzez ograniczenie zatrudnienia emerytów. Zdaniem Nowackiego jest to niezrozumiała decyzja.

Dodajmy, że możliwość dorabiania do emerytury bez koniecznego rozwiązywania umowy wprowadzono na początku 2009 roku, jako element programu "Solidarność pokoleń" w celu zwiększenia aktywności zawodowej osób po pięćdziesiątym roku życia.

(mb)

Aby wysłuchać całej rozmowy oraz pozostałych informacji biznesowych, wystarczy kliknąć "Biznes" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.