Logo Polskiego Radia
Jedynka
Izabela Zabłocka 30.05.2017

Ostatnia droga Zbigniewa Wodeckiego. "Wybitny talent, wspaniały głos"

"Wielokrotnie udowadniał, że dobra muzyka znajduje się blisko nas, musimy tylko, jak mawiał, nauczyć się słuchać" - tymi słowami prezydent Andrzej Duda pożegnał Zbigniewa Wodeckiego.   
Posłuchaj
  • Radiowa Jedynka żegna Zbigniewa Wodeckiego (Muzyczna Jedynka)
Czytaj także

Z udziałem najbliższej rodziny, przyjaciół i wielu fanów w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyła się we wtorek (30.05) msza pogrzebowa Zbigniewa Wodeckiego. Po mszy trumna z ciałem artysty została przewieziona na cmentarz Rakowicki, gdzie muzyk spoczął w grobowcu rodzinnym.


czytaj więcej
bonczyk olga wodecki zbigniew_008005.jpg
Zbigniew Wodecki opowiada w Jedynce o duecie z Olgą Bończyk

Nabożeństwu w bazylice Mariackiej przewodniczył biskup Tadeusz Pieronek. Przed rozpoczęciem mszy wielbiciele twórczości artysty witali trumnę z jego ciałem, bijąc brawa. Przy ołtarzu, obok trumny umieszczono czarno-białe zdjęcie Wodeckiego, przepasane czarnym kirem.

Prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas mszy przez prezydenckiego ministra Wojciecha Kolarskiego napisał, że odejście Zbigniewa Wodeckiego jest wielką stratą dla polskiej kultury. "Przez całe życie zapraszał nas do świata swoich niepowtarzalnych dźwięków; wspaniały, dobrze rozpoznawany głos, wybitny talent" - napisał prezydent.

Według niego Wodecki zawsze pozostawał odrębny, z własnym stylem, a na jego piosenkach wychowały się pokolenia. "Zbigniew Wodecki umiał śpiewać refleksyjnie i lirycznie, w sposób mistrzowski bawił się konwencjami - napisał prezydent.


Tłumy zgromadzone przed kościołem żegnały muzyka PAP/Jacek Bednarczyk Tłumy zgromadzone przed kościołem żegnały muzyka PAP/Jacek Bednarczyk

Najbliżsi zwrócili uwagę na otwartość zmarłego artysty na wielu ludzi, tak w ukochanym Krakowie, Polsce, jak i poza granicami kraju. "Życie nie było usłane płatkami róż, ale jest za co opatrzności dziękować" - podkreślili. Podziękowali wszystkim ludziom, którzy "doceniali Wodeckiego, kochali jego twórczość i tyle lat czerpali z jego dorobku artystycznego: inspiracje, zamyślenie i dobrą rozrywkę", a także "przyjaciołom rozsianym na krakowskim i światowym podwórzu, którzy tak wiele dla niego znaczyli". 

Zbigniewa Wodeckiego uhonorowała także "Muzyczna Jedynka", która w czasie uroczystości żałobnych przypominała piosenki artysty mocno związanego z Polskim Radiem. Były też wspomnienia słuchaczy, znajomych i przyjaciół muzyka, a także archiwalne wypowiedzi artysty. 

Zbigniew Wodecki - autor polskich przebojów, skrzypek i trębacz zmarł 22 maja w jednym z warszawskich szpitali w wieku 67 lat. 5 maja przeszedł zabieg wszczepienia bypass-ów, trzy dni później niespodziewanie doznał rozległego udaru mózgu.

Zbigniew Wodecki zmarł w wieku 67 lat/TVN24/x-news

Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego, znanym z takich przebojów jak: "Opowiadaj mi tak", "Pszczółka Maja", "Zacznij od Bacha", "Izolda" czy "Chałupy". Był nie tylko wokalistą i instrumentalistą, dał się poznać również jako kompozytor i aranżer. Samego siebie określał mianem "śpiewającego muzyka". Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku pięciu lat i związał z nią całe swoje życie.

***

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadzi: Maria Szabłowska

Data emisji: 30.05.2017

Godzina emisji: 13.10

zi/pg