Konrad Kucz wyjawił, że od pierwszego szkicu do nagrania płyty upłynęło 10 lat. I przez ten okres szukał wokalistki, choć - przyznaje - mało intensywnie. - Ja jakby zapodaję pierwszy szkicowy rodzaj dźwięków różnych i zapraszam do tego różnych wokalistów. Tak samo było z Gabą Kulką i 10 lat temu zetknąłem się Karoliną Kozak - zdradza sekrety pracy muzyk. A ponieważ wszyscy wspomnieni artyści są ludźmi zapracowanymi, więc projekt czekał tak długo, aż Karolina Kozak poprosiła, aby ją wyłączyć, gdyż nie chce już dłużej wstrzymywać prac.
Ola Bilińska ocenia, że jądrem płyty są elektroniczne orkiestracje stworzone przez Konrada Kucza. - Są to elektroniczne instrumenty, no ale tak się tworzy w dzisiejszych czasach i to jest wspaniała, bo rzadko ktoś ma możliwość pracy z całą orkiestrą, a dzięki temu można osiągnąć pełne brzmienie - mówi wokalistka. Uważa, że najtrudniejsze jest napisanie piosenki, która jednocześnie jest przystępna, będzie miała piękną melodię, która zapada w serce, czy wpada do ucha, a z drugiej strony prezentuje sobą jakąś głębię. Według niej, na wspólnej płycie to się im udało.
Z jakimi muzykami można kojarzyć twórczość duetu Bilińska/Kucz? Kiedy według nich muzyka jest dobra? Do jakich brzmień wraca Konrad Kuch?
Posłuchaj całej rozmowy okraszonej trzema piosenkami.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadzi: Ula Kaczyńska
Goście: Ola Bilińska (wokalistka, multiinstrumentalistka), Konrad Kucz (producent, kompozytor)
Data emisji: 1.04.2019
Godzina emisji: 14.22
ag