Rozwód i separacja to zupełnie dwie odrębne kwestie. Pierwsza dotyczy sytuacji, gdy nastąpił trwały i zupełny rozkład życia małżeńskiego i nie ma rokowań na poprawę. Druga, gdy są nadzieje zmian na lepsze. W obydwu można dochodzić swoich praw na własną rękę, bez prawnika. Jednak zdaniem Bartosza Batora, obrońca jest niezbędny, gdy sytuacja jest mocno konfliktowa.
Bardzo często wydaje się, że wraz z rozwodem sąd podzieli majątek. Nic bardziej mylnego. Sąd zrobi to tylko w sytuacji, w której podział nie nastręcza trudności i nie spowoduje, że rozprawa się przeciągnie. - W sytuacji sporu dojdzie do odrębnego postępowania. Najpierw sąd orzeknie rozwód, a dopiero potem będzie dzielić majątek - tłumaczył adwokat w audycji "Cztery pory roku".
Klasyczną sytuacją utrudniającą rozwód lub separację są wspólne dzieci. Dla sądu informacja o nich jest kluczowa. W przypadku rozwodu, sąd jest zobligowany rozstrzygnąć, jak należy się nimi opiekować. Sąd musi też uwzględnić porozumienie rodziców ws. dzieci, jeśli do niego dojdzie. W takiej sytuacji rodzice przygotowują tzw. plan opieki nad dzieckiem. - Standardem są trzy dni w tygodniu z matką i trzy dni z ojcem. Weekendy na zmianę - wyjaśnił mecenas. Problemy pojawiają się, gdy każdy z rodziców twierdzi, że zapewni dziecku lepszą opiekę.
Czy orzeczenie o rozwodzie automatycznie oznacza przyznanie alimentów? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Rozmawiał Bogdan Sawicki.
"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00. Zapraszamy!
tj, pg