Logo Polskiego Radia
Jedynka
Katarzyna Karaś 26.02.2020

Koronawirus. Wróciłeś z ogniska epidemicznego - nie wracaj do pracy

- W komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego zostało wymienionych dziewięć państw, jako miejsca, do których nie powinniśmy podróżować. Jeżeli wracamy z takiego miejsca, to potencjalnie możemy być zakażeni. Choć niebezpieczeństwo jest znikome, to jakieś jest - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia dr Michał Sutkowski. 
Posłuchaj
  • Koronawirus. Wróciłeś z ogniska epidemicznego - nie wracaj do pracy (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także

konfa szumowski dworczyk 1200.jpg
Brak potwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce

Gość audycji "Cztery pory roku" przypomniał, że w Polsce nadal nie ma żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa. - Nie mamy powodów, by panikować, ale jeśli wracamy na przykład z Włoch, to najlepiej by było - jeśli mamy taką możliwość - pozostać w izolacji domowej - wskazał dr Michał Sutkowski.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał w środę (26.02), że w sytuacji, w której "mamy daleko idącą pewność, że mieliśmy kontakt z osobą chorą, ale czujemy się zdrowo, wtedy obowiązuje kwarantanna domowa, czyli 14 dni powinniśmy spędzić w domu, obserwując siebie i patrząc, czy nie wystąpią objawy".

Z punktu widzenia zagrożenia epidemiologicznego, Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca podróżowania do Chin oraz Korei Południowej, Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania), Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu.

Uruchomiona została całodobowa infolinia Narodowego Funduszu Zdrowia (800-190-590) o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem

Z infekcjami nie ma żartów

Obecnie znajdujemy się w środku sezonu na "chorowanie". Co powinniśmy zrobić w sytuacji, kiedy czujemy, że coś nas "bierze"? - Od pierwszych objawów powinniśmy się starać izolować od otoczenia. Izolować skutecznie - to znaczy pozostać w domu, w osobnym pokoju - podkreślił dr Michał Sutkowski.

Gość radiowej Jedynki zauważył, że nie powinniśmy poddawać się presji osób, które próbują nam wmówić, że powinniśmy chodzić do pracy mimo złego samopoczucia. Nie przynosi to nikomu korzyści, może zaś spowodować wiele szkód.

Jeśli nie chcemy iść od razu na zwolnienie lekarskie (co jest zalecane), zostańmy w domu choć jeden, dwa dni. Należy wówczas pamiętać o higienie - przede wszystkim o myciu rąk, częstych kąpielach (wirusów pozbywamy się także mechanicznie, zmywając je) i wietrzeniu pomieszczenia.

.  

- Te proste metody, quasi-kwarantanna są bardzo skuteczne. Porównywalne z lekami objawowymi, które stosujemy często w chorobach przeziębieniowych - powiedział lekarz.

Gdy objawy nie ustępują po prostych środkach objawowych albo gdy pojawią się objawy alarmujące - bardzo wysoka temperatura, duszność, kaszel, bóle mięśni - to pewnie nie jest to choroba przeziębieniowa tylko grypa - wskazał. 

Dr Sutkowski przypomniał, że choroba przeziębieniowa to drobna infekcja wirusowa z katarkiem, kaszlem, niewielkimi bólami kostno-stawowymi i niewielką temperaturą. Grypa kładzie nas do łóżka natychmiast. Mamy temperaturę (39 i więcej stopni), duże bóle kostno-stawowe, duże bóle głowy, bóle zagałkowe, mały kaszel i katar.  

Jeśli mamy objawy grypy, powinniśmy szybko udać się do lekarza. 

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku 

Prowadzą: Agnieszka Kunikowska i Daniel Wydrych

Gość: dr Michał Sutkowski (internista, lekarz rodzinny)

Data emisji: 26.02.2020 r. 

Godzina emisji: 9.00-12.00

kk