Logo Polskiego Radia
Jedynka
Marlena Borawska 06.03.2012

Żyrant to taki przyjaciel do kredytu

Jeśli jesteś czyimś poręczycielem przeczytaj ten tekst. Możesz uniknąć niemiłych niespodzianek.
Żyrant to taki przyjaciel do kredytu Glow Images/East News

Najczęściej o podżyrowanie pożyczki proszą nas najbliżsi, rodzina, przyjaciele i znajomi z pracy. – Trudno jest taką prośbę odrzucić – przyznaje Michał Kryński z portalu bankier.pl. W momencie, kiedy o poręczenie proszą nas zaufane osoby ryzyko jest podwójne. – Kiedy proszą nas o to obcy ludzie dwa razy się zastanawiamy czy podżyrować im kredyt - tłumaczy ekspert. W przypadku rodziny jesteśmy ufni i niemal bezrefleksyjnie poręczamy za bliskich. Nie bierzemy pod uwagę tego, że kiedy pojawią się problemy ze spłatą zadłużenia odbija się to również na relacjach z rodziną.

Gość Jedynki zwraca uwagę na to, aby zanim cokolwiek podpiszemy zapoznać się z warunkami pożyczki bądź kredytu. - Jeśli ktoś z krewnych prosi nas o podżyrowanie kredytu przyjrzymy się jego potrzebom i zapytajmy, czy na pewno tego kredytu potrzebuje, czy być może istnieją jakieś inne możliwości, rozwiązania - sugeruje Kryński. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że kiedy kredyt nie będzie spłacany przez kredytobiorcę my, jako żyrant ponosimy odpowiedzialność w granicach umowy, którą podpisaliśmy. Często jednak nie wiemy, co podpisaliśmy, nie znamy warunków umowy. – To jest nasz grzech narodowy - twierdzi Michał Kryński z portalu bankier.pl.

Rozmawiała Marta Kielczyk.

(mb)

Jak czytać umowę kredytową, kiedy bank pociąga do odpowiedzialności żyrantów i kiedy można rozwiązać umowę z bankiem dowiesz sie słuchając dźwięku.