Logo Polskiego Radia
Jedynka
Agnieszka Kamińska 28.05.2012

Co śmieszy inne narody? Sąsiedzi

Niektóre anegdoty lubimy, bo obśmiewają innych lub dają nam poczucie wyższości. Właściwie dlaczego niektóre dowcipy podobają nam się bardziej niż inne?
Co śmieszy inne narody? SąsiedziGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Dziennikarka Julia Lachowicz i psycholog społeczny Jakub Kryś (Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej) w "Czterech porach roku"
Czytaj także

Niektórzy lubią anegdoty, które wytykają wady innych. Ten mechanizm nie występuje jednak u wszystkich. Psychologowie podkreślają, że to nie dotyczy osób ze zdrową samooceną. Śmieszą nas także nieporozumienia językowe, dwuznaczność, obnażanie głupoty ludzkiej.

Czasem humor pomaga nam w zmierzeniu się z problemami - wtedy, kiedy śmiejemy się z samych siebie. Bywa i humor autodeprecjonujący, kiedy poniżamy siebie w hierarchii w obecności innych. To nie jest najlepszy sposób na rozśmieszanie towarzystwa.

Nawet w dowcipach jest tabu. Według psychologów nie powinniśmy się śmiać z przedstawicieli obcej nam kultury, pośród której właśnie się znajdujemy. Tubylcy mogą o sobie opowiadać dowcipy, ale w naszych ustach zabrzmiałyby one jako atak. Inne tabu to religia, polityka, seks.

Okazuje się, że narody zawsze wymyślają anegdoty o swoich sąsiadach. To uniwersalne. Częste są również dowcipy o typowym "Kowalskim".

O tym dlaczego się śmiejemy i czym różni się poczucie humoru w różnych częściach świata rozmawiali w "Czterech Porach Roku" dziennikarka Julia Lachowicz i psycholog społeczny Jakub Kryś z Instytutu Psychologii PAN.

Rozmawiała Karolina Rożej.