Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 09.06.2012

Tomasz Zimoch: mecz to nie msza w kościele

Komentator sportowy radiowej Jedynki liczy, że atmosfera, jaka panowała podczas piątkowych meczów Euro 2012, utrzyma się do końca turnieju.
Tomasz ZimochTomasz ZimochMarlena Borawska/PR
Posłuchaj
  • Tomasz Zimoch w "Czterech porach roku"
  • To jest kocioł czarownic jak przed laty na stadionie śląskim... Błaszczykowski do końcowej linii i gooooooooooooooooooooool...
  • Czerwona kartka dla Sokratisa Papastathopoulosa. No i jak to Grek, jak to lamentuje..., niewiniątko, gołąbek pokoju...
  • Będzie gol, nie ma gola, jest gol. Dimitrios Salpingidis zdobywa bramkę dla Grecji.
Czytaj także

Tomasz Zimoch a razie ocenia organizację i zachowanie kibiców bardzo dobrze. - Po pierwszym dniu jest kapitalnie - cieszył się w "Czterech porach roku".

- Mało miałem takich chwil w życiu, ale w piątek dwukrotnie ściskało mnie w gardle - wyznał w radiowej Jedynce komentator. Przyznał, że nawet uronił łzę... Po raz pierwszy Tomasz Zimoch wzruszył się, gdy zobaczył w południe zaskakujące oblicze Warszawy. - Niesamowite, jak sport może zjednoczyć ludzi... - mówił dziennikarz.

Zobacz: Tomasz Zimoch apeluje: wiary nam trzeba jeszcze więcej>>>

Drugi raz głos załamał się komentatorowi, gdy na stadionie 55 tysięcy ludzi witało polską reprezentację. - Słów mi zabrakło - mówił Tomasz Zimoch, który jest znany z tego, że raczej rzadko zapomina "języka w gębie".

Oceniając piątkowy mecz Polaków, dziennikarz wyznał, że ma poczucie niedosytu. - Początek meczu był bajeczny, a pierwsza polowa meczu bardzo dobra - ocenił spotkanie, w którym nasi piłkarze zremisowali z Grecją 1:1.

W radiowej Jedynce, komentując mecz biało-czerwonych z Grekami, wiele razy przechodził ze stanu totalnej euforii do smutku. Sympatycy futbolu na pewno zapamiętają okrzyk radości po bramce strzelonej przez Roberta Lewandowskiego.

Więcej o żywiołowych reakcjach Tomasza Zimocha w meczu otwarcia Euro 2012 zobacz TUTAJ>>>

Posłuchaj nagarnia całej rozmowy. Rozmawiał Wiesław Molak.

(ag)