Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 20.06.2012

Ten owad może cię zabić

Zbliża się okres wakacyjnych wyjazdów i zwiększa się ryzyko, że zostaniemy użądleni przez pszczołę, osę, czy szerszenia. W "Czterech porach roku" radzimy co robić po bliskim kontakcie z owadem.
SzerszeńSzerszeńWikipediaCC/KENPEI

Przerażenie budzą zwłaszcza szerszenie, bo są duże a ich użądlenie jest zwykle bolesne i niebezpieczne dla człowieka.

Prof.
Prof. Karina Jahnz-Rożyk

- Nie ma normy, ile użądleń szerszenia, czy osy może wytrzymać człowiek - mówi w radiowej Jedynce profesor Karina Jahnz-Różyk, kierownik Zakładu Immunologii i Alergologii Klinicznej Wojskowego Instytutu Medycznego i prezes Polskiego Towarzystwa Farmakoekonomiki. Dla niektórych już jedno użądlenie może być groźne, inni są w stanie znieść kilka ukłuć. Ale żadnego nie można lekceważyć; zwłaszcza, jeśli ktoś jest alergikiem. Wówczas może dojść do wstrząsu anafilaktycznego, a w ostateczności nawet do śmierci.
Małe obrzęki można leczyć okładem z sody lub maścią z hydrocortizonem, jednak alergicy powinni zgłosić się do lekarza. Dostaną tam zastrzyk z adrenaliną. Ten lek można sobie wstrzyknąć samemu, choć wcześniej trzeba się tego nauczyć. Problem w tym, że ampułkostrzykawki z adrenaliną mają najwyżej półroczny termin przydatności, więc nawet przechowywane w lodówce nie mogą być wykorzystane później. A kosztują sporo, bo około 200 złotych za ampułkę.
Odporność na użądlenia owadów błonkoskrzydłych, czyli os, pszczół i szerszeni można sprawdzić po przeprowadzeniu badań. Ale zlecenie musi wystawić lekarz pierwszego kontaktu. Takie badanie zabiera trochę czasu. Bardzo długie jest również odczulanie. - Trwa od trzech do pięciu lat, więc wymaga cierpliwości pacjenta. Przez ten czas trzeba żyć pod ścisłym nadzorem lekarzy i przyjmował różne lekarstwa - mówi pani profesor w "Czterech porach roku". Zwraca też uwagę, że ktoś, kto ma alergię np. pokarmową, niekoniecznie musi być uczulony na jad owadów.
Bardzo niebezpieczne jest użądlenie owada, który wraz ze słodkim napojem dostał się do krtani lub układu przełykowego. Powoduje obrzęk i może zakończyć się uduszeniem.
Rozmawiała Karolina Rożej.
(ag)