Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 03.02.2010

Energetyka wiatrowa

Łatwiej zbudować wiatrak niż podłączyć się do sieci - mówią eksperci i inwestorzy. Opracowanie przygotowane na zlecenie Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej zakłada, że wiatr może dostarczyć w 2020 r. aż 24 procent energii elektrycznej w kraju i niemal dwie trzecie energii z odnawialnych źródeł.

Nie będzie to możliwe, jeśli nie zostanie rozwiązany problem przyłączania nowych farm wiatrowych do sieci elektroenergetycznej. Na pozwolenie trzeba czekać nawet kilka lat. Agnieszka Jas o coraz większej popularności energetyki wiatrowej:

Prof. Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej: - Energetyka wiatrowa zawładnęła świadomością masową. Najczęściej, jeśli mówimy o energetyce odnawialnej, to ilustrujemy za pomocą wiatraków. Ta technologia dominuje w odbiorze społecznym.

Stanisław Gawłowski – w-ce Minister Środowiska: - W Polsce od kilku lat działa system wsparcia dla rozwoju energetyki odnawialnej, również wiatrowej. Najpierw został zbudowany mechanizm, który zmusza każdą ze spółek firm handlujących energią elektryczną do tego, żeby kupić określony procent energii w źródłach odnawialnych. Oni legitymują się tzw. zielonymi certyfikatami, więc to już dzisiaj powoduje, że jest duże zainteresowanie inwestorów inwestycją w energetykę odnawialną, przede wszystkim dzisiaj w energetykę wiatrową.

Grzegorz Wiśniewski z Instytutu Energetyki Odnawialnej: - Wydaje się, że dużym sukcesem jest rozwój energetyki wiatrowej, ale tutaj, chociaż mamy 600 megawatów mocy zainstalowanej, to mogłoby być kilkakrotnie więcej, ponieważ przez kilka lat nie mogliśmy uporać się z systemem wsparcia i cały potencjał sektora tkwił przez dłuższy czas na papierze, a od roku 2006 zaczęliśmy trochę intensywniej budować farmy wiatrowe, ale teraz trafiamy na kolejną barierę przyłączenia tych farm wiatrowych do sieci.

Łukasz Rębowski z portalu internetowego o odnawialnych źródłach energii: - Osoby, które chcą się podłączyć, chcą zainwestować w turbinę wiatrową, chcą sprzedawać energię elektryczną, produkowaną przez turbinę, po prostu nie mogą, ponieważ jest ona pozbawiona przyłączenia się do sieci. To jest główny problem związany z energetyką wiatrową: przyłączenie, a po drugie sieci energetyczne nie są aż tak mocno rozbudowaneygb

Bartosz Plackowiak z firmy specjalizującej się w technologiach wykorzystujących wiatr do produkcji energii: - Jest to bariera, która czasami powoduje, że dana inwestycja nie powstaje, stąd też alternatywne rozwiązania, możliwość przyłącza elektrowni do własnej wewnętrznej sieci, potrzeba odprowadzania tej energii do krajowej sieci energetycznej. Wymagane są przy tych realizacjach pozwolenia, ale porównując to z inwestycjami, gdzie ta energia jest sprzedawana, czas jest niewspółmiernie krótszy. Tak naprawdę inwestujemy w elektrownię, która będzie wytwarzała energię na własne potrzeby, źródło „własnej zielonej energii”.

Mimo problemów z przyłączeniem do sieci elektroenergetycznej, Polska jest obecnie - jak mówią eksperci - jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc na świecie do inwestycji w odnawialne źródła energii. Na naszym rynku już są obecni niemal wszyscy liderzy europejskiej i światowej energetyki wiatrowej.