Prywatna inwestorka z Wielkopolski zamierza ją postawić zaledwie kilkadziesiąt metrów od domów. Rok temu na budowę kompostowni zgodził się burmistrz miasta, teraz się z tego wycofuje. Z kolei inwesotorka nie zamierza się wycofać i zapewnia, że kompostownię zbuduje. Jednocześnie zapewnia, że działalność jest w pełni bezpieczna dla środowiska i nie będzie uciążliwa dla mieszkańców. Sprawą zajęła się Alicja Dusza:
Gdzie ta kompostownia ma być?
- Za torami, za szosa. Nikt nie wyraża zgody, bo to śmierdzi, że coś okropnego.
- Śmierdzą odpady, poza tym szczury, robactwo.
- Ja mieszkam blisko, śmierdzi, że mam już dość.
- To są działki pod budowę i jak wsadzą taką kompostownię to kto tu przyjdzie.
Będziecie protestować?
- Do skutku.
Hanna Kęsicka – inwestorka: - Ja się spotykałam z mieszkańcami, są oni głusi na jakąkolwiek argumentację. Jedyne, czym się kierują to jest argumentacja ich, która nie ma uzasadnienia merytorycznego, a jest czysto emocjonalna. Nie chcieli mnie w ogóle dopuścić do głosu, jak chciałam wyjaśnić na czym polega praca biofiltra i na czym polega nowoczesna kompostownia w systemie w pełni zamkniętym.
Jan Białek – burmistrz Tłuszcza: - Jestem przeciwny tej inwestycji, ponieważ wokół tego terenu są 3 wsie, które mają atrakcyjne walory turystyczno-przyrodnicze i które maja duży potencjał jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Głos społeczeństwa będzie głosem decydującym.
Urszula Walkiewicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska: - Burmistrz Tłuszcza złożył do nas wniosek o uzgodnienie warunków środowiskowych do decyzji środowiskowej właśnie dla tej kompostowni. Możemy uzgodnić bądź nie uzgodnić realizacje tego przedsięwzięcia. Jeżeli uzgodnimy, to w naszym postanowieniu uzgadniającym nałożymy na inwestora warunki technologiczne i organizacyjne takie, które pozwolą zachować standardy jakości środowiska.
Mieszkańcy bardzo protestują i nie zgadzają się, aby ta kompostownia powstała, bo będzie m.in. brzydki zapach.
Urszula Walkiewicz: - Tak może być, dlatego zweryfikujemy emisję odorotwórczą i zobaczymy jak będzie się kształtować.
Jan Białek: - Po raz kolejny zapewniam mieszkańców tamtego terenu i całej gminy Tłuszcz, że będziemy robili wszystko, aby ta kompostownia nie powstała, bo nie wpisuje się ona w krajobraz tego otoczenia.
- Jeśli burmistrz zapewnia, mamy do niego pełne zaufanie, wiec myślę, że to nie powstanie.
Na razie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zdecydowała, że inwestor musi uzupełnić brakujące dokumenty.