Logo Polskiego Radia
Jedynka
migrator migrator 17.12.2009

Ekoprzetwory

Coraz więcej artystów przetwarza odpady i niepotrzebne sprzęty na zupełnie nowe, designerskie przedmioty...

Twórcy nadają drugie życie starym meblom, tkaninom czy zabawkom, a także zużytym sprzętom AGD, ceramice, kablom czy płytom winylowym. Takie unikalne przedmioty coraz częściej można spotkać w polskich mieszkaniach.
Kamil Olak obserwował jak z odpadów powstaje na przykład nocna lampka.

- Góra jest z tego elementu ażurowego, są opaski, które wyglądają jak płatki kwiatu, znalazłam też kryształy, które są żółte.

Mnóstwo nakrętek, do czego się one przydadzą?

- Buduję obraz, dosyć dużego formatu. Przyklejam je na silikon i to się bardzo dobrze trzyma podłoża.
- Przetwarzają śmieci, odpady, meble i to potem sprzedają. Robią naprawdę fantastyczne produkty, czasem aż trudno się domyślić, że to były jakieś śmieci czy odpady.
- Jest ogromne zainteresowanie ludzi, widzą że można zrobić fajne rzeczy z niczego, ze śmieci. Jest to też promowanie ekologii.
- Robimy klapki – japonki ze zużytych opon samochodowych, tzn. w oponach wycięliśmy kształt podeszwy i do tego doczepiamy paski od klapek, które wcześniej kupiliśmy.
- Powinniśmy to robić, bo świat się zmienia w gorszym kierunku, więc zwracanie uwagi na takie rzeczy jest dobre, a jest to materiał, który i tak jest wyrzucany, więc wykorzystajmy go w jakiś sensowny sposób.
- Można zrobić kosze na śmieci z gazet, z tektury można zrobić siedziska, z butelek lampy, różnego rodzaju kolaże. W Polsce zawsze modna była zaradność, za czasów PRL-u byliśmy zmuszeni do tej zaradności. Mam pewnego rodzaju sympatię do wymyślania właśnie rzeczy z niczego. To jest recykling, dość nietypowy, ciekawy.
- Cieszę się, że można z nich coś zrobić, coś z tego jest i to naprawdę fajne i unikatowe.

Można zrobić też stołek ze śpiwora.

- Bierzemy stary stołek, którego już nie używamy i który ma jakieś defekty i siedzisko pakujemy w mały śpiworem, uszyty z dużego starego śpiwora i przepasamy gumą, żeby był taki bardziej napakowany i żeby trzymała się forma.

To taki nietypowy sposób na promowanie recyklingu, ale skuteczny?

- Myślę, że tak, ponieważ jest to kreatywne podejście do sprawy, czyli zanim coś się wyrzuci należy się zastanowić, czy da się dać drugą szansę temu przedmiotowi, kolejne życie, bo wysypiska mnie przerażają. Wolę zwykłe góry, nie śmieci…
- Jest bardzo ważne, żeby ta nasza świadomość w segregacji śmieci rosła i żebyśmy myśleli o swoim otoczeniu, a nie tylko o sobie.

W samej tylko Warszawie dzięki artystom do ponownego użytku trafia kilka kontenerów odpadów.