Zimna plazma w procesie ochrony środowiska. Temat znalazł już swoje praktyczne zastosowanie w wielu instalacjach na świecie, ale naukowcy cały czas pracują nad ich udoskonalaniem. Pracownicy naukowi Wydziału Elektrycznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego - dr Maciej Chłub i dr Stanisław Kalisiak - opracowali swoją własną metodę oczyszczania, między innymi spalin w elektrociepłowniach. Czekają już na pozytywną opinię do zgłoszonego zastrzeżenia patentowego. Marek Borowiec:
- My w tej chwili aplikujemy o uzyskanie ochrony patentowej. Myślimy głównie o zastosowaniach jak: oczyszczanie senoiksów, desoiksów, gazów z elektrowni. W Szczecinie mamy jedną z najnowocześniejszych instalacji oczyszczania gazów ze spalin z elektrowni, ta instalacja jest na Pomorzanach . Jest to „dziecko” prof. Chmielewskiego z Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej z Warszawy wspólnie z Japończykami. Jest to jedyna takiej skali na świecie instalacja.
Ta instalacja na Pomorzanach powstała dzięki pracy naukowców z Warszawy i Japonii. Jak wy się wpisujecie w te badania i taką instalację?
- Proponujemy inne podejście do plazmy. Z reguły jest tak, że po oczyszczeniu środowiska, uzyskujemy produkt odpadowy, z którym bywają problemy. Tu natomiast produktem końcowym jest nawóz: siarczan amonu i azotan amonu. Wiadomo, że betatrony to urządzenia laboratoryjne, a nasze metody są technologicznie łatwiejsze i tańsze. Oczyszczanie gazów odlotowych z zanieczyszczeń organicznych jest tez dla nas interesujące, tu chodzi o lotne związki organiczne, a więc substancje interesujące z punktu widzenia firm stosujących procesy, w których używane są rozpuszczalniki organiczne, np. lakierowanie, laminowanie. Gdzie rozpuszczalniki są obecne, w trakcie schnięcia trafiają do powietrza, a plazma nietermiczna jest jedną z metod, obok katalitycznych metod klasycznych, żeby te czynniki organiczne wyeliminować.