Logo Polskiego Radia
Jedynka
Katarzyna Karaś 06.02.2014

Dodatkowe ubezpieczenia poprawią sytuację w służbie zdrowia?

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann poinformował, że w marcu zostaną zaprezentowane założenia do projektu ustawy, która ma wprowadzić system dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Dodatkowe ubezpieczenia poprawią sytuację w służbie zdrowia?sxc.hu/public domain

Zdaniem gościa audycji "Popołudnie z Jedynką", eksperta Uczelni Łazarskiego Jerzego Gryglewicza, wprowadzenie takiego rozwiązania nie poprawi sytuacji w służbie zdrowia. Rozmówca Kamili Terpiał-Szubartowicz podkreślił, że system dodatkowych ubezpieczeń de facto już funkcjonuje w Polsce - ok. 300 tys. osób ma wykupione polisy w towarzystwach ubezpieczeniowych. Do tego dochodzi ponad milion osób, które posiadają tzw. paraubezpieczenia, czyli abonamenty w prywatnych klinikach.
Pod koniec ubiegłego roku premier Donald Tusk powiedział, że oczekuje od ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, by do wiosny przedstawił precyzyjne działania, które w sposób wyraźny doprowadzą do skrócenia czasu oczekiwania na wizytę u lekarza. Czy dodatkowe ubezpieczenia rozwiążą ten problem? Zdaniem Gryglewicza jest to możliwe, ale pod pewnymi warunkami.

- Jeśli te ubezpieczenia byłyby powszechne, to znaczy gwałtownie zwiększyłaby się liczba osób mających to ubezpieczenie, to można sobie wyobrazić, że w tym momencie te osoby, które zrealizowałyby świadczenia w ramach ubezpieczeń dodatkowych, prywatnych, opuściłyby kolejkę związaną z publicznym systemem ochrony zdrowia - ocenił gość radiowej Jedynki.
Krytycy dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych zwracają uwagę, że wprowadzenie takiego rozwiązania doprowadzi do podziału pacjentów na gorszych-biedniejszych i lepszych-bogatszych. Jak zauważył ekspert Uczelni Łazarskiego, ten podział i tak już istnieje, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Można jednak stworzyć takie mechanizmy, które ograniczą negatywne zjawiska.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.

(kk/ag)