W "Popołudniu z Jedynką” przekonywała, że niedługo będziemy mieć wiedzę dotyczącą tego, jak mogło dojść do powstania tej piramidy finansowej. W jej opinii powołanie komisji śledczej byłoby działaniem politycznym i jest niepotrzebne.
- Prawo mamy dobrze skonstruowane, ale czasami zawodzą ludzie – dodała.
Kidawa-Błońska przekonywała, że do tworzenia piramid finansowych dochodzi nie tylko w Polsce, ale w wielu innych krajach.
Posłanka PO nie zgodziła się z oskarżeniami Janusza Palikota pod adresem Jarosława Gowina, który, jego zdaniem, powinien została zdymisjonowany za sprawę Amber Gold.
Kidawa-Błońska mówiła w Programie Pierwszym Polskiego Radia także o in vitro i ewentualnej przebudowie rządu.
Gdańska firma Amber Gold działała przez dwa lata. W tym czasie przyjmowała depozyty, zachęcając klientów wysokimi odsetkami i lokatami w złoto. W sprawie poszkodowanych może być kilka tysięcy osób, które stracić mogły w sumie kilkadziesiąt milionów złotych.
We wtorek Solidarna Polska przedstawiła wniosek o sejmowej komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Szef ugrupowania Zbigniew Ziobro mówił, że trzeba wyjaśnić brak reakcji organów państwa na informacje o działalności parabanku. Zbigniew Ziobro w pierwszej kolejności chciałby wyjaśnić działania prokuratury, ABW i policji, ale także organów skarbowych.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>