Jednak, jak zauważył poseł PiS Jarosław Sellin nie można też sygnalizować, że rezygnuje się z jakiegoś z instrumentów w trakcie negocjacji.
- Budżet za mały jest niezgodny z dotychczasową polityką europejska i weto było by uzasadnione. Ja nie namawiam, żeby koniecznie to weto zastosować, ale nie można sygnalizować przed ostateczną rundą negocjacji, że się z jakiegoś instrumentu rezygnuje - powiedział.
Adam Szejnfeld, poseł PO uważa, że stanowisko Polski w negocjacjach powinno być wyważone. - Z jednej strony konsekwentne, a zarazem potrafiące wyczuć, gdzie jest granica kompromisu. Negocjować twardo, ale nie z szablą w ręku - dodał.
Włodzimierz Czarzasty z SLD jest przeciwko stosowaniu weta . - Ja bym stosował w sprawach europejskich największy kunszt polskiej dyplomacji. Najważniejsze, żeby rząd wyszedł z tego obronną ręką - powiedział.
Andrzej Rozenek, poseł Ruchu Palikota także nie jest przekonany do użycia przez Polskę weta, bo jak to określił, jest to broń prymitywna. - W przypadku weta będziemy funkcjonować w ramach prowizorium budżetowego, które jest dla nas niewygodnym rozwiązaniem. Machanie szabelką nie jest dobrym sposobem na uprawianie polityki w UE - dodał.
Janusz Piechociński z PSL powiedział, że ws. budżetu UE ważne jest, żeby polska grupa w PE współpracowała ze sobą. - Cieszę się, że polska polityka wypracowuje wspólne stanowisko i szuka wsparcia dla premiera negocjującego budżet i rozumie to, że musimy dać wspólnotowy wysiłek w obszarze prac PE - dodał.
to
>>>Przeczytaj zapis całej Debaty