Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) odtajnił rozpoznanie skargi Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nasziriego, który miał być więziony w domniemanym tajnym więzieniu CIA w Polsce. Chodzi głównie o dokumenty zwierające wyjaśnienia polskiego rządu.
Jak tłumaczy gość audycji "Popołudnie z Jednką" Irmina Pacho z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w maju 2011 roku reprezentujący Saudyjczyka prawnicy złożyli do ETPC skargę na "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa" w sprawie domniemanych więzień CIA. W lipcu 2012 roku Trybunał dał polskiemu rządowi do zrozumienia, że zajmie się tą sprawą i skierował do naszego rządu szereg pytań, m.in. zapytano, czy al-Nasziri był przetrzymywany w tajnym ośrodku w Polsce i czy istnieje dokument potwierdzający istnienie lub ustanowienie tajnych więzień na terytorium naszego kraju.
Jak podkreśla gość Jedynki, Trybunał umożliwił Polsce przekazanie odpowiedzi z zachowaniem poufności. - Rząd polski nie skorzystał z tej możliwości, nie przekazał żadnych tajnych dokumentów - mówi Pacho. Jak wyjaśnia, w pisemnym stanowisku, które rząd przekazał ETPC, zamieszczono informacje, które już wcześniej były publicznie dostępne. - Reakcją na takie stanowisko polskiego rządu było zniesienie klauzuli tajności w kontaktach z Trybunałem - twierdzi. - ETPC uznał, że stanowisko rządu i następne pisma nie dostarczają tych, informacji, o które prosił Trybunał - zaznacza.
Pacho podkreśla, że w 20-letniej współpracy między Polską a Europejskim Trybunałem Praw Człowieka do takiej sytuacji doszło po raz pierwszy. Gość Jedynki mówi, ze w sytuacji, w której polski rząd, który dobrowolnie zobowiązał się do współpracy z ETPC, z tej współpracy zrezygnuje, Trybunał będzie zmuszony w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce bazować na materiałach przekazanych przez pełnomocników Saudyjczyka i organizacje pozarządowe.
Wysłuchaj całej audycji!
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.