Mirosława Kątna mówiła w Jedynkowej Debacie, że w Polsce panoszy się kołtun. - Kołtun mówi, że oddanie dziecka jest czymś złym. W wielu środowiskach oddanie dziecka do adopcji, zostawienie w oknie życia, zostawienie w szpitalu, jest zjawiskiem nagannym. Taką matkę po tym pokażą w środowisku, powiedzą, że wyrzekła się dziecka. A jak zabije, to może jej się uda. To jest takie prymitywne myślenie. Dziecko w wielu środowiskach nie jest wystarczająco szanowaną osobą - podkreśliła przewodnicząca komitetu obrony praw dziecka.
Marek Michalak uważa, że dzieci w Polsce są źle traktowane. - Zastanawiamy się czy dziecko należy wysłuchać, czy dziecko ma własne zdanie, czy dziecko możemy bić czy nie możemy. Dopóki będziemy stawiać takie głupie pytania, a nie będziemy jakby naturalnie znać na nie odpowiedzi, że dziecko to człowiek, że to podmiot, że to osoba ludzka, że należy go szanować, to takie sytuacje będą się powtarzały - zaznaczył Rzecznik Praw Dziecka.
- Akceptacja przemocy w Polsce jest duża. Zmiany powinniśmy zacząć od naszego stosunku do przemocy - mówiła w Jedynce Maria Keller-Hamela z Fundacji Dzieci Niczyje. Jej zdaniem powinno dojść także do zmian systemowych. - Koniecznie trzeba edukować. Matki muszą pamiętać, że można oddawać dzieci do adopcji. Jednak procedury adopcyjne powinny być szybsze, żeby nie trzeba było zbyt długo czekać - dodała Keller-Hamela.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.