Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 22.04.2013

Rosjanom podobają się polskie filmy

W ramach festiwalu filmowego "Wisła" w Moskwie prezentowany jest najnowszy dorobek polskiej twórczości filmowej. W kinie Chudożestwiennyj na Arbacie Rosjanie mogą obejrzeć aż 30 naszych produkcji.
Budynek kina, w którym odbywa się festiwal WisłaBudynek kina, w którym odbywa się festiwal "Wisła"Oleg Zhirov

Kultura zbliża narody. Te słowa bardzo często padają podczas trwającego w rosyjskiej stolicy festiwalu "Wisła". Artyści i widzowie odżegnują się od polityki i twierdzą, że trudności w dialogu między Polską i Rosją nie dotyczą świata kultury. Wspomniał o tym w przesłaniu do uczestników festiwalu Władimir Putin.
Dla rosyjskich widzów festiwal to okazja, aby poznać polską twórczość i język. A polskie kino ma w Rosji dość liczną grupę wielbicieli.
Ogromną popularnością cieszą się w Rosji polscy aktorzy. Na spotkania ze Stanisławem Mikulskim przychodzą tłumy. Rosjanki przyznają, ze podkochiwały się w kapitanie Klossie. Na podobne słowa sympatii mogą liczyć Beata Tyszkiewicz, Janusz Gajos i Daniel Olbrychski. Z młodszego pokolenia aktorów w Rosji doskonale są znani Paweł Deląg, Michał Żebrowski i Robert Więckiewicz. Joanna Moro, odtwórczyni tytułowej roli w serialu Anna German, ma w Moskwie swój fanklub.
Od lat rosyjscy reżyserzy chwalą polskich kolegów za odwagę w odsłanianiu ciemnych kart historii. Rosyjscy twórcy uważają, że w ich kraju jest tendencja do wybielania i usprawiedliwiania sowieckiej przeszłości.
Festiwal to dobra okazja do poznania zdania Rosjan o Polakach. Nie jest ono tak złe, jakby mogło się wydawać. Wbrew niektórym sondażom Rosjanie sporo wiedzą o Polsce i naszej kulturze.
Posłuchaj relacji Macieja Jastrzębskiego z Moskwy.
(ag)