Logo Polskiego Radia
Jedynka
Andrzej Gralewski 18.06.2013

Unia Europejska wpłynie na Turcję?

Turcja puka do bram Unii Europejskiej od wielu lat. Czy Unia jest w stanie wpłynąć na władze tureckie, by porozumiały się z demonstrantami w Stambule?
Milczący protest w StambuleMilczący protest w StambulePAP/EPA Georgi Licovski
Posłuchaj
  • Dr Cengiz Aktar uważa, że Turcja powinna wejść do Unii Europejskiej w 2023 roku (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także

Dr Cengiz Aktar, kierownik Studium Unia Europejska Uniwersytetu Bahçeşehir w Stambule zauważa, że Unia Europejska zdystansowała się wobec Turcji i straciła możliwość wpływania na władze w Ankarze. Najlepszy przykład z ostatnich dni to postawa premiera Turcji. Kiedy działania rządu wobec demonstrantów potępił Parlament Europejski premier Erdogan odpowiedział, że nie uznaje tego gremium. Może się więc okazać, że protesty odsuną na długi czas negocjacje Turcja - Unia Europejska.
Dr Cengiz Aktar podkreśla, że byłe kraje komunistyczne dostały od Brukseli jasny sygnał, że jak spełnią określone warunki, to zostaną przyjęte do Unii. - Turcji już się tego nie mówi - zwraca uwagę gość radiowej Jedynki.
Politolog ocenia, że jeśli Unia chciałaby odzyskać znaczenie w polityce tureckiej, ale i w polityce regionalnej, to musi ustalić datę wejścia Turcji do Wspólnoty. Jego zdaniem rok 2023 jest najlepszy, a wyznaczenie daty jest dlatego ważne, że projekt wtedy odzyskałby znaczenie również w samej Turcji.
Gość radiowej Jedynki wskazuje, że Turcja potrzebuje Unii do wprowadzenia zmian w kraju. Z kolei Unia potrzebuje Turcji, bo to nie tylko rozwijający się kraj, ale i region. Określenie daty wstąpienia Turcji do Unii miałoby wpływ również na rozwój w Turcji społeczeństwa obywatelskiego.
Rozmawiał Michał Żakowski.
(ag)