Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 05.07.2013

Elbląg i taśmy prawdy. Czy tak ma wyglądać polityka?

W niedzielę II tura wyborów prezydenta Elbląga. Elekcja doczekała się swoich taśm prawdy. Na opublikowanych nagraniach kandydat PiS na prezydenta miasta użył wulgaryzmów pod adresem konkurencji.
Elbląg i taśmy prawdy. Czy tak ma wyglądać polityka? Maksim Bogodvid/Wikimedia Commons/CC

Andrzej Halicki z PO, przyznał w debacie Jedynki "Mam swój rozum", że Platforma ma dużo do odpracowania w Elblągu. Jednak jego zdaniem jeżeli przyjrzymy się kulisom odwołania (poprzedniego prezydenta miasta z PO), to okazuje się, że mamy dość nieczystą grę. - Można powiedzieć, że pan Jerzy Wilk, który z kolegami w Ruchu Palikota zawiązał koalicję, to jak zapowiedź, że nigdy nie podamy ręki Samoobronie - powiedział Halicki. Podkreślił też, że Ruch Palikota budujący swoją tożsamość na negacji kościoła i deptaniu pamięci Lecha Kaczyńskiego, stał się partnerem do robienia tzw. "wielkiej polityki”.

Zdaniem Marka Balickiego z SLD ważne jest, czy nieszkańcy Elbląga nie są tą sytuacją zmęczeni. Przypomniał, że rozpoczęły się wakacje i jest to już trzecie głosowanie w krótkim czasie oraz, że taśmy mogą negatywnie nastrajać do aktywności politycznej. Jego zdaniem frekwencja wyborcza może mieć istotny wpływ na wynik. - Im będzie niższa, tym bardziej prawdopodobne, że zdeterminowani pójdą do wyborów zwolennicy zmiany, odsunięcia PO od władzy - powiedział Balicki.

Balicki ujawnienie taśm określił jako żenujące wydarzenie, choć pokazujące naszą obyczajowość i codzienność. - Na pewno nie pomogą kandydatowi, który w nich uczestniczył - powiedział Balicki. Podkreślił też, że Polsce jest wystarczająco niski poziom kapitału społecznego zaufania i jeżeli wszyscy będą się nagrywać, to ucierpią relacje poza światem polityki.

Natomiast zdaniem Ryszarda Czarneckiego z PiS podsłuchy, taśmy i nagrania nie pomogą PO. Przypomniał, że redaktor naczelny portalu, który je opublikował pracował w sztabie wyborczym kandydatki PO przy wyborach do parlamentu. Jego zdaniem kandydat PiS na prezydenta miasta użył języka, którym wielu wściekłych mieszkańców Elbląga mówi na władze PO. - Ludzie mają dosyć władzy, która zrobiła sobie partyjne poletko, sitwę, "politykę prorodzinną" w Elblągu. Elbląg zasługuje na więcej niż rządy Platformy Obywatelskiej - powiedział Czarnecki.

Z Andrzejem Halickim, Markiem Balickim i Ryszardem Czarneckim rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

tj

>>>Zapis całej debaty