Logo Polskiego Radia
Jedynka
Tomasz Jaremczak 04.10.2013

Referendum w Warszawie. "Hanna Gronkiewicz-Waltz jak wagarowicz"

- Zachowuje się jak uczennica, która nic nie robi, a gdy zbliża się koniec roku i okazuje się, że może nie dostać się do następnej klasy, to zaczyna się zgłaszać i przynosić wypracowania - powiedział w radiowej Jedynce Grzegorz Napieralski z SLD.
Konferencja Hanny Gronkiewicz-Waltz nt. nowej taryfy biletowej w Warszawie. Od stycznia 2014 r. osoby płacące podatki w stolicy mają korzystać ze zniżek w stołecznych instytucjach kultury oraz ośrodkach sportuKonferencja Hanny Gronkiewicz-Waltz nt. nowej taryfy biletowej w Warszawie. Od stycznia 2014 r. osoby płacące podatki w stolicy mają korzystać ze zniżek w stołecznych instytucjach kultury oraz ośrodkach sportuPAP/Jakub Kamiński

13 października warszawiacy zdecydują o dalszych losach prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jej odwołania domaga się m.in. PiS.  Platforma Obywatelska wzywa mieszkańców stolicy do bojkotu głosowania. SLD nie zajęło jeszcze stanowiska w tej sprawie.

Grzegorz Napieralski uważa, że PO ws. referendum zachowuje się w cynicznie. - Nawołuje by głosować przeciwko prezydentowi Włocławka z SLD, by brać udział w referendum w Słupsku, w Gryficach. W tych miejscach, gdzie PO nie rządzi, organizuje referenda i dobrze się z tym ma. Natomiast w Warszawie broni Hanny Gronkiewicz-Waltz - powiedział Napieralski w debacie Jedynki "Mam swój rozum".

Napieralski przypomniał też, że to najpierw ludzie zorganizowali się przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz, a dopiero potem przyłączyli się politycy. - W Warszawie jest ruch obywatelski - powiedział Napieralski.

Referendum w Warszawie - czytaj więcej >>>

Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki podkreślił, że kluczowe znaczenie dla referendum będzie miała frekwencja. Wyraził nadzieję, że pójdą też głosować ludzie, którzy na co dzień uznają, iż można w ten sposób pokazać rządowi żółtą kartkę. - Jeżeli teraz odwołamy Hannę-Gronkiewicz-Waltz, to może ten rząd przez najbliższe dwa lata coś dla ludzi zrobi - powiedział Czarnecki.

Natomiast zdaniem Andrzeja Halickiego z PO, problemem jest, co będzie po referendum? - Jeżeli prof. Gliński z tabletu jest alternatywą, to żaden warszawiak tego nie kupi, warszawiacy są rozsądni - powiedział Halicki. Nie zgodził się też na porównanie Hanny Gronkiewicz-Waltz do uczennicy. - Ta logika byłaby zasadna, gdyby to była prawda. Jeżeli chce pan tej zdolnej i dobrze przygotowanej na finał uczennicy postawić banię, to też nie widzę w tym logiki. Nie na tym polega mobilizacja, żeby na koniec dać surową karę - powiedział Halicki.

Debatę "Mam swój rozum" prowadziła Zuzanna Dąbrowska.

>>>Zapis całej debaty

"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!

tj