Przed dłuższy czas Łempicką traktowano bardziej jako barwną postać niż poważną artystkę. Dużo w tym jej zasługi. Przykładała dużą wagę do swojego wizerunku. – Kilkakrotnie podawała inną datę i miejsce urodzin, nie wiadomo też czy skończyła malarstwo. Sama się wykreowała. Na pewno miała nosa, także w sensie dosłownym... – powiedziała Monika Małkowska.
Jednak, jak twierdzi gość "Soboty z Jedynką", to że wokół Łempickiej narosły pewne mity nie znaczy że nie była utalentowaną artystką. – To była dobra malarka, miała wyczucie stylu. Jej modelki były wyidealizowane, ale nie perfekcyjne, np. nie odchudzała swoich postaci, raczej je tuczyła – mówiła krytyk sztuki.
Więcej o Tamarze Łepickiej, a także o innych awangardowych artystach dowiesz się, słuchając całej audycji.
Rozmawiała Małgorzata Raducha.
(szr)