Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 12.02.2014

NBP i bankowcy mają dosyć szelestu i dźwięku mamony

Polacy kochają gotówkę szelest pieniądza – nadal ponad 80 proc. płatności odbywa się przy pomocy banknotów, gdy w Unii Europejskiej to tylko 50 procent. Dlatego Związek Banków Polskich i Narodowy Bank Polski chcą zmniejszyć limit do którego firmy mogą płacić gotówką.
NBP i bankowcy mają dosyć szelestu i dźwięku mamonyGlowimages.com
Posłuchaj
  • Związek Banków Polskich i Narodowy Bank Polski chcą popularyzować obrót bezgotówkowy wśród Polaków i polskich firm, szczególnie tych mniejszych. /Sylwia Zadrożna, Polskie Radio/
Czytaj także

Jak zauważa Mieczysław Groszek, wiceprezes ZBP, w Polsce nadal jest zbyt duża różnica pomiędzy obrotem gotówkowym a bezgotówkowym. – 80 proc. płatności odbywa się w sposób gotówkowy, a średnia dla Unii Europejskiej wynosi 50 procent.  Co najgorsze, zauważa, nadal w dużej części naszego życia, w administracji publicznej, nie ma żadnych bodźców żeby płacić bezgotówkowo.

Zmniejszyć limit od którego płatność tylko bezgotówkowa

Dlatego, aby zachęcić do zwiększenia obrotu bezgotówkowego, koalicja na rzecz tego obrotu i mikropłatności proponuje m.in. zmniejszenie limitu płatności gotówką dla firm z obecnych 15 tysięcy do tysiąca euro.

- Dzisiaj próg wynosi 15 tys. euro, powyżej tego progu powinno się płacić bezgotówkowo. Jest to jeden z najwyższych progów w Unii Europejskiej. To oznacza, że inni wcześniej wpadli na ten pomysł – mówi Mieczysław Groszek. Jak zaznacza, podobne rozwiązania są już w Grecji, Portugalii, Danii czy we Włoszech. Belgowie obniżają limit z 5 do 3 tysięcy.

/

Źr. NBP

 

Zmniejszenie limitu popiera również  Adam Tochmański z NBP.  - Powrót do 3 tys. euro dla firm byłby zasadny, być może nawet niekoniecznie jednorazowy, a w okresie kilku lat.

Jak dodaje, nie powinno być z tym problemu, bo większość przedsiębiorstw w Polce ma rachunki, z wyjątkiem prawdopodobnie pewnej części mikroprzedsiębiorstw, gdzie zatrudnionych jest do 9 osób.

Firmy, zatrudniające powyżej 9 osób, muszą opłacać swoje płatności na rzecz urzędów skarbowych czy ZUS-ów w formie przelewów.

Gotówka kosztuje Unie Europejska 50 mld euro

Jak wyliczyła Europejska Rada ds. Płatności – druk, przechowywanie i transport gotówki w Unii Europejskiej kosztuje 50 mld euro rocznie i obniża PKB o 0,6 proc.

Szara strefa kocha gotówkę

W tej sytuacji upowszechnienie obrotu bezgotówkowego może przynieść sporo korzyści, m.in. zmniejszyć szarą strefę. - W szarej strefie króluje gotówka. Wiele płatności pomiędzy przedsiębiorcami jest realizowanych w formie gotówkowej, nie zawsze są one rejestrowane – mówi Tochmański.

- Szara strefa w Polsce jest szacowana na około 25 proc. i jest to jeden z wyższych wskaźników w UE – twierdzi Adam Tochmański.

Dlaczego obrót bezgotówkowy opłaca się firmom

Obrót bezgotówkowy to także bezpieczeństwo i korzyści dla firm.  Przede wszystkim bardzo pomaga w zarządzaniu płynnością.

Obrót bezgotówkowy ułatwia transparentność i dyscyplinę płatniczą, ponieważ płacąc gotówka zapominamy, spóźniamy się o kilka dni, natomiast w koncie bankowym możemy zaprogramować ile płacimy konkretnego dnia na dany cel, to jest właśnie zarządzanie płynnością – przekonuje Mieczysław Groszek.

Płatności bezgotówkowe to też wygoda dla klientów i ograniczenie skali wykluczenia finansowego.

Ale tak naprawdę gotówka nigdy nie zniknie całkowicie z obiegu.

Na koniec grudnia ubiegłego roku pieniędzy w gotówkowym obiegu było około 114 mld zł – informuje Adam Tochmański z NBP.

Sylwia Zadrożna