W projekcie zaproponowano zmiany w prawie podatkowym.
- Projekt ten obejmuje zniesienie opodatkowania podatkiem dochodowym aportu własności intelektualnych i przemysłowych. Przede wszystkim chodzi o umożliwienie osobom, które zajmują się działaniami innowacyjnymi, pewnego bonusu w postaci ulgi podatkowej – wyjaśnia Mariusz Korzeb, doradca podatkowy z organizacji Pracodawcy RP. – Zaproponowano też, by podwyższyć kwoty maksymalnego odliczenia kosztów kwalifikowanych dla mikroprzedsiębiorców do poziomu 50 proc. – dodaje.
Czego potrzeba do rozwoju innowacyjności w Polsce?
Żeby w naszym kraju powstawało więcej innowacyjnych przedsiębiorstw, potrzebne są jednak nie tylko ulgi i zachęty podatkowe, ale również przyjazne otoczenie prawno-podatkowe, przekonuje gość Polskiego Radia 24.
- Muszą zostać podjęte działania skorelowane też na innych płaszczyznach: rozwoju samej administracji skarbowej czy podatkowej, które to zmiany przyczynią się do pewnego zwiększenia też poziomu kompetencji. Nie zarzucając braku kompetencji urzędnikom. Niemniej jednak kwestia pewnego rozwoju w tym obszarze jest istotna – mówi Mariusz Korzeb.
Biurokracją jedną z największy barier
Obecnie jedną z największych barier w rozwoju innowacyjnej przedsiębiorczości - zdaniem eksperta - wciąż jest biurokracja.
- Sztandarowym przykładem może być tutaj kwestia biurokratycznych czynników, które obowiązują w polskim systemie, w szczególności podatkowym. Przykładowo polski przedsiębiorca musi spędzić co najmniej 270 godzin w ciągu roku na rozliczeniach podatkowych. Są to czynniki, które w znaczny sposób blokują rozwój działalności gospodarczej. Blokują m.in. działania mające na celu podniesienie poziomu działań B+R (badania i rozwój), które są w Polsce na niskim poziomie – zauważa gość Polskiego Radia 24.
Jak przypomina gość Polskiego Radia 24, Unia Europejska w nowej perspektywie finansowej mocno stawia na innowacyjne przedsiębiorstwa.
Dominik Olędzki, awi